Co słychać? Wracam do Was po krótkiej przerwie z nowymi postami i nową energią :D
Dziś chciałam pokazać wam moje zakupy. Znowu troszkę się tego nazbierało, więc póki jeszcze pamiętam co i jak, to chciałam wam pokazać moje łupy :D
Zacznę od Rossmanna. Wszystko upolowałam na promocjach.
Spray rozjaśniający włosy kupiłam za niecałe 30 zł. Farbę Loreal kupiłam za 19 zł.
Kupiłam również płyn micelarny z olejkiem za niecałe 2 dyszki. Z różowej wersji byłam bardzo zadowolona. Czas sprawdzić inną opcję :P
W Rossmannie kupiłam jeszcze antyperspirant za 15 zł oraz soczewki miesięczne za 49 zł.
Oto moje zamówienie z allegro. Skusiłam się na mgiełkę Pure Seduction za około 40 zł. Zapach bardzo fajny- słodki, przyjemny.
I mój must have- czyli żele antybakteryjne. Ja bez tych produktów nie mogę żyć ha ha ha :P Skusiłam się na 4 opcje zapachowe. Każdy z nich był za około 11 zł.
Do tego skusiłam się jeszcze na etui. Wiem, że nie jest może najładniejsze, ale to była jedyna opcja wyboru. Koszt- około 10 zł
W Kiku nie mogłam oprzeć się ananasowym świeczkom :D Czyż nie jest urocza? Kupiłam dwie świeczuszki. Z tego co pamiętam, to kosztowały niecałe 10 zł.
W sklepie typu: Wszystko za 5.99 kupiłam takie koszyczki na kosmetyki. Za całość zapłaciłam niecałe 15 zł. Łącznie mamy tutaj 4 koszyczki.
I to już wszystko :D Oto moje nowości.
Wpadło wam coś w oko?
Co fajnego ostatnio upolowałyście?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***