Hej :D
W końcu zaświeciło słonko :D Pogoda się poprawia, ja już jestem jestem wolna- pozałatwiałam wszystko, byłam na małych zakupach ( bardzo udanych- o tym już niedługo). Teraz mam chwilę wolnego czasu, więc postanowiłam napisać wam o czyś, co już nie raz gościło na moim blogu :)
Jak wiadomo Dzień Matki zbliża się wielkimi krokami :) Jeśli wciąż nie macie pomysłu na prezent- polecam wam Chocobox.
Firma Chocobox w swojej ofercie ma przepyszne, ręcznie robione czekoladki :)
Taki prezent wywoła na twarzy obdarowanej osoby szeroki uśmiech :)
Czekoladki, opakowanie i wszelkie dodatki wybieramy sami, choć oczywiście można skorzystać z gotowych zestawów.
Ja tym razem wybrałam takie słodkie pudełeczko:
A oto zawartość:
Paczka dociera do nas szczelnie zapakowana i dobrze zabezpieczona. O każdej zmianie statusu zamówienia jesteśmy informowani. Podejście do klienta w tej firmie jest na najwyższym poziomie :D
Bardzo podoba mi się opcja możliwości wyboru czekoladek. Wiadomo, każdy z nas mam swój smak. Słodkości, które ja wybrałam są po prostu idealne- nie tylko smakują, ale i cieszą oko :D
Co do jakości czekoladek- nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Są chrupkie, świeże, aromatyczne.
W środku każdej czekoladki znajduje się wyborne nadzienie. Każda z nich smakuje inaczej. Te czekoladki są rewelacyjne! Nie są za słodkie- czekolada wręcz rozpływa się w ustach, a środek- to poezja :D
Na stronie Chocobox możemy stworzyć nie tylko bombonierki, ale także słodkie życzenia :)
Tak wyglądały moje:
Nasze czekoladki zniknęły w oka mgnieniu :) Każdy, kto się poczęstował- był zachwycony smakiem. Te czekoladki różnią się od tych sklepowych. Chocobox zdecydowanie wygrywa :)
Podsumowując- jestem pewna, że taki podarunek zadowoli każdego konesera słodkości- nawet tego najbardziej wybrednego :P Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prezent dla mamy- zdecydowanie polecam Chocobox :D
Co sądzicie o takim prezencie? Podobają wam się spersonalizowane podarunki?
Trzymajcie się i do następnego :***
maj162014
maj132014
Kolejne nowości :)
Hej :D
Co słychać? Ja zrobiłam sobie krótką przerwę w pisaniu pracy i postanowiłam wpaść na bloga :D Muszę nadrobić zaległości- zarówno u was, jak i u siebie :P
Wczoraj późno wróciłam, pogoda nadal nieciekawa- więc dopiero dziś zabrałam się za zrobienie fotek tego, co dotarło do mnie w ostatnim czasie.
To, co? Zaczynamy?
Pierwsza paczka:
To przesyłka ze sklepu Gojishop. A co w środku?
Same pyszności :)
Uwielbiam jagody goji :D Czekajcie na recenzje i pyszne przepisy :)
Kolejna paczka:
A oto, co znajdowało się w tej kopercie :
Jestem ciekawa jak się sprawdzą te tabletki. Zapraszam na stronę KLIK
Jest tam wiele wartych uwagi produktów :)
I już jako ostatnia:
Paczka, na którą czekałam dość długo....ale nareszcie dotarła :)
A oto, co wybrałam z asortymentu Rosewholesale :
Więcej i bardziej dokładnych zdjęć zobaczycie... jak na blogu pojawią się recenzje :)
Nooo :D I to tyle na dziś :)
Co sądzicie o tych przesyłkach? Może miałyście już te produkty, albo współpracowałyście z tymi firmami?
Trzymajcie się i do następnego :***
Co słychać? Ja zrobiłam sobie krótką przerwę w pisaniu pracy i postanowiłam wpaść na bloga :D Muszę nadrobić zaległości- zarówno u was, jak i u siebie :P
Wczoraj późno wróciłam, pogoda nadal nieciekawa- więc dopiero dziś zabrałam się za zrobienie fotek tego, co dotarło do mnie w ostatnim czasie.
To, co? Zaczynamy?
Pierwsza paczka:
To przesyłka ze sklepu Gojishop. A co w środku?
Same pyszności :)
Uwielbiam jagody goji :D Czekajcie na recenzje i pyszne przepisy :)
Kolejna paczka:
A oto, co znajdowało się w tej kopercie :
Jestem ciekawa jak się sprawdzą te tabletki. Zapraszam na stronę KLIK
Jest tam wiele wartych uwagi produktów :)
I już jako ostatnia:
Paczka, na którą czekałam dość długo....ale nareszcie dotarła :)
A oto, co wybrałam z asortymentu Rosewholesale :
Więcej i bardziej dokładnych zdjęć zobaczycie... jak na blogu pojawią się recenzje :)
Nooo :D I to tyle na dziś :)
Co sądzicie o tych przesyłkach? Może miałyście już te produkty, albo współpracowałyście z tymi firmami?
Trzymajcie się i do następnego :***
maj112014
Coś dla oka... :)
Hej :)
Kiepska pogoda pokrzyżowała nam plany...Miało być miło i na luzie...a jest deszczowo. Zawody wędkarskie na morzu taty i brata odwołane z powodu sztormu, z grilla też nici... ;/ Po tym ciężkim tygodniu każdemu z nas przydałby się mały odpoczynek- no cóż, może innym razem.
Dziś chciałam wam opowiedzieć trochę o moim doświadczeniu z soczewkami...a w zasadzie z "dodatkami" do nich :P
Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą 1001 soczewek i dostałam wtedy taką paczuszkę:
To może najpierw zaczniemy od tego różowego pudełeczka :D
To mały zestaw podróżny. Mi bardzo się przydał i świetnie się sprawdził.
Po otwarciu wygląda tak:
W środku mamy małe lusterko, pojemnik na soczewki, 2 pojemniczki na płyn i pęsetkę :)
Całość jest wykonana bardzo dobrze. Pudełko ma solidne zamknięcie i nie musimy się martwić, że podczas podróży coś z niego wyleci.
Pojemnik na soczewki ma specjalne oznaczenia. Ja noszę soczewki o tej samej mocy, więc dla mnie akurat to nie ma znaczenia. Pojemnik jest szczelny, nie wypływa z niego płyn.
To różowe maleństwo ma wiele zalet. Dzięki niemu miałam wszystko w jednym miejscu. Ja jestem dość roztrzepana, często gdzieś coś położę....a potem godzinami szukam :P Dodatkowo- świetnie nadaje się do zabierania w podróż.
Ja wyjeżdżałam na weekendy, więc zamiast całej butli płynu- nalewałam go sobie do specjalnych pojemniczków. Staczało idealnie...a ja miałam w torbie/walizce więcej miejsca na inne rzeczy :P Podsumowując: nie dość, że pudełeczko prezentuje się naprawdę ładnie, to jeszcze jest funkcjonalne. Polecam :D
Kolejnym produktem jest właśnie płyn do soczewek:
Płyn jest bardzo ważny przy stosowaniu soczewek. Potrzebny jest nie tylko do przechowywania soczewek, czyszczenia ich, ale także do nawilżania i dezynfekcji.
Płyn zapakowany był w kartonik, a dodatkowo zabezpieczony folią- dzięki temu mamy pewność, że nie został wcześniej otworzony.
Po rozcięciu kartonika naszym oczom ukazuje się całe mnóstwo przydatnych informacji:
Dodatkowo w kartoniku znajduje się pojemnik na soczewki:
Płyn do pielęgnacji Zero- Seven Refreshing u mnie sprawdził się rewelacyjnie. Dobrze radził sobie z czyszczeniem soczewek. Nie czułam żadnego podrażnienia, nie szczypały mnie oczy.
Dodatkowo zapewniał nawilżenie, przez co nie odczuwa się dyskomfortu związanego z suchością.
Specjalna formuła NO RUB umożliwia nam pozbycie się nieczystości i osadów białkowych z soczewek oraz ich dokładną dezynfekcję bez konieczności czyszczenia mechanicznego.
Płyn jest bardzo wydajny, a do tego jest niedrogi. Zamknięcie buteleczki jest mocne. Płyn działa tak jak należy. Moim zdaniem dobrze radzi sobie z zadaniami, do których został stworzony. Ja jestem z niego zadowolona.
Te i inne produkty znajdziecie na stronie 1001 soczewek. Serdecznie zapraszam :)
Pamiętajcie, że oczy są bardzo ważne i należy o nie dbać- zwłaszcza jeśli nosicie soczewki. Ogromnie ważną rolę odgrywa tu właśnie odpowiednia higiena. Nigdy też nie dobierajcie soczewek same- od tego są specjaliści. Oni wam pomogą, doradzą i dobiorą soczewki o właściwych parametrach.
Nosicie soczewki? Może dopiero się zastanawiacie nad ich kupnem?
A co sądzicie o tych produktach?
Trzymajcie się i do następnego :***
Kiepska pogoda pokrzyżowała nam plany...Miało być miło i na luzie...a jest deszczowo. Zawody wędkarskie na morzu taty i brata odwołane z powodu sztormu, z grilla też nici... ;/ Po tym ciężkim tygodniu każdemu z nas przydałby się mały odpoczynek- no cóż, może innym razem.
Dziś chciałam wam opowiedzieć trochę o moim doświadczeniu z soczewkami...a w zasadzie z "dodatkami" do nich :P
Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą 1001 soczewek i dostałam wtedy taką paczuszkę:
To może najpierw zaczniemy od tego różowego pudełeczka :D
To mały zestaw podróżny. Mi bardzo się przydał i świetnie się sprawdził.
Po otwarciu wygląda tak:
W środku mamy małe lusterko, pojemnik na soczewki, 2 pojemniczki na płyn i pęsetkę :)
Całość jest wykonana bardzo dobrze. Pudełko ma solidne zamknięcie i nie musimy się martwić, że podczas podróży coś z niego wyleci.
Pojemnik na soczewki ma specjalne oznaczenia. Ja noszę soczewki o tej samej mocy, więc dla mnie akurat to nie ma znaczenia. Pojemnik jest szczelny, nie wypływa z niego płyn.
To różowe maleństwo ma wiele zalet. Dzięki niemu miałam wszystko w jednym miejscu. Ja jestem dość roztrzepana, często gdzieś coś położę....a potem godzinami szukam :P Dodatkowo- świetnie nadaje się do zabierania w podróż.
Ja wyjeżdżałam na weekendy, więc zamiast całej butli płynu- nalewałam go sobie do specjalnych pojemniczków. Staczało idealnie...a ja miałam w torbie/walizce więcej miejsca na inne rzeczy :P Podsumowując: nie dość, że pudełeczko prezentuje się naprawdę ładnie, to jeszcze jest funkcjonalne. Polecam :D
Kolejnym produktem jest właśnie płyn do soczewek:
Płyn jest bardzo ważny przy stosowaniu soczewek. Potrzebny jest nie tylko do przechowywania soczewek, czyszczenia ich, ale także do nawilżania i dezynfekcji.
Płyn zapakowany był w kartonik, a dodatkowo zabezpieczony folią- dzięki temu mamy pewność, że nie został wcześniej otworzony.
Po rozcięciu kartonika naszym oczom ukazuje się całe mnóstwo przydatnych informacji:
Dodatkowo w kartoniku znajduje się pojemnik na soczewki:
Płyn do pielęgnacji Zero- Seven Refreshing u mnie sprawdził się rewelacyjnie. Dobrze radził sobie z czyszczeniem soczewek. Nie czułam żadnego podrażnienia, nie szczypały mnie oczy.
Dodatkowo zapewniał nawilżenie, przez co nie odczuwa się dyskomfortu związanego z suchością.
Specjalna formuła NO RUB umożliwia nam pozbycie się nieczystości i osadów białkowych z soczewek oraz ich dokładną dezynfekcję bez konieczności czyszczenia mechanicznego.
Płyn jest bardzo wydajny, a do tego jest niedrogi. Zamknięcie buteleczki jest mocne. Płyn działa tak jak należy. Moim zdaniem dobrze radzi sobie z zadaniami, do których został stworzony. Ja jestem z niego zadowolona.
Te i inne produkty znajdziecie na stronie 1001 soczewek. Serdecznie zapraszam :)
Pamiętajcie, że oczy są bardzo ważne i należy o nie dbać- zwłaszcza jeśli nosicie soczewki. Ogromnie ważną rolę odgrywa tu właśnie odpowiednia higiena. Nigdy też nie dobierajcie soczewek same- od tego są specjaliści. Oni wam pomogą, doradzą i dobiorą soczewki o właściwych parametrach.
Nosicie soczewki? Może dopiero się zastanawiacie nad ich kupnem?
A co sądzicie o tych produktach?
Trzymajcie się i do następnego :***
maj92014
Nowinki ze skrzynki- czyli nowe współprace :)
Hej :)
Stęskniłam się za Wami :D Dawno mnie nie było, ale po tych wolnych dniach- prace na uczelni ruszyły pełną parą. Pisanie pracy, przygotowywanie się do obrony, no i ogólnie spoooro nauki. No, ale dziś udało mi się znaleźć troszkę czasu. To będzie taka szybka notka...pogoda nieciekawa, a ja niestety muszę zaraz wyjść :( Nie wiem jak u was, ale u mnie pada i jest zimno :(
Przejdźmy do konkretów.
Chciałam pokazać co w ostatnim czasie trafiło w moje ręce :)
Pierwsza paczka od firmy Chocobox:
Paczka przyszła bardzo szybko i jak zawsze była bardzo dobrze zabezpieczona:
W środku tego uroczego opakowania są pyszne czekoladki...ale o tym już niedługo :)
Kolejna współpraca:
Kartonik dotarł dość szybko- zważywszy na to skąd został wysłany.
Jest to paczka z firmy Sammy Dress. Oto rzeczy, które wybrałam:
Są to rzeczy nie tylko dla mnie, ale i dla bliskich mi osób.
No i to tyle :) Co sądzicie o tych współpracach?
Jak tam maturzyści? Jak wam poszło?
Aaa, no i jeszcze jedno pytanie- jak tam polowanie w Rossmannie? Kupiłyście coś ciekawego ?
Trzymajcie się i do następnego:***
Stęskniłam się za Wami :D Dawno mnie nie było, ale po tych wolnych dniach- prace na uczelni ruszyły pełną parą. Pisanie pracy, przygotowywanie się do obrony, no i ogólnie spoooro nauki. No, ale dziś udało mi się znaleźć troszkę czasu. To będzie taka szybka notka...pogoda nieciekawa, a ja niestety muszę zaraz wyjść :( Nie wiem jak u was, ale u mnie pada i jest zimno :(
Przejdźmy do konkretów.
Chciałam pokazać co w ostatnim czasie trafiło w moje ręce :)
Pierwsza paczka od firmy Chocobox:
Paczka przyszła bardzo szybko i jak zawsze była bardzo dobrze zabezpieczona:
W środku tego uroczego opakowania są pyszne czekoladki...ale o tym już niedługo :)
Kolejna współpraca:
Kartonik dotarł dość szybko- zważywszy na to skąd został wysłany.
Jest to paczka z firmy Sammy Dress. Oto rzeczy, które wybrałam:
Są to rzeczy nie tylko dla mnie, ale i dla bliskich mi osób.
No i to tyle :) Co sądzicie o tych współpracach?
Jak tam maturzyści? Jak wam poszło?
Aaa, no i jeszcze jedno pytanie- jak tam polowanie w Rossmannie? Kupiłyście coś ciekawego ?
Trzymajcie się i do następnego:***
Subskrybuj:
Posty (Atom)