Dziś przychodzę do was z moimi zakupami :D Zakupy poczynione oczywiście w Biedronce :D W tym tygodniu można dorwać tam naprawdę fajne produkty. Same zobaczcie.
Na początek herbatki:
Tutaj mamy pokrzywę, lipę, herbatę ziołową i podwójną porcję czystka.
A tu aktywne trawienie, kontrola masy ciała i cukier w normie. Wszystkie te herbaty były za 1.99 zł
Następnie kupiłam takie cuda:
Chia za 4.99 zł, komosa ryżowa za 7.49 zł, mieszankę za około 5 zł (o ile dobrze pamiętam).
Napoje detox w saszetkach:
Były za 6.99 zł
I na koniec w moim koszyku wylądowały jeszcze takie produkty:
Kupiłam takiego gotowca za 4.49 zł, soczek za 1.49 zł i czekoladę za 4.99 zł. Oczywiście standardowo kupiłam jeszcze warzywa, owoce i kilka innych produktów...ale to już pominęłam :P A czy wy upolowałyście coś z nowej oferty Biedronki? Na dziś to tyle. Trzymajcie się i do następnego :***
I jak tam u was po świętach? U mnie całkiem ok. Pogoda dopisywała, więc spacery były wręcz obowiązkiem :D Wszystko powoli zaczyna budzić się do życia. Aż miło :D
Dziś przychodzę do was z nowościami, jakie ostatnio do mnie dotarły.
Dziś od razu przechodzę do sedna. Mam dla was małą niespodziankę. Mianowicie przychodzę z rozdaniem :D
Tym razem rozdanie będzie dla okularników :) Nagrodą główna jest darmowa para okularów, a dodatkowo aż dla pięciu osób mam do rozdania 10$ vouchery. Okularki będziecie mogli wybrać sobie z tej strony: KLIK Są tam okulary zarówno korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne. Przykładowe okulary prezentują się tak:
Natomiast jeśli chodzi o vouchery, zakupy za nie możecie zrobić tu: KLIK Sama mam okulary z tej firmy i jestem z nich bardzo zadowolona.
Przejdźmy do zasad:
1. Musisz być obserwatorem mojego bloga. 2. Możesz- choć to nie jest konieczny warunek- polubić FB sponsora 3. Musisz zostawić swój adres mailowy pod tym postem. 4. Zostaw link do okularów, które chcesz wygrać. Tu jest cała lista: KLIK Rozdanie zaczyna się dziś i potrwa do 31.03.2016 roku.
Jak tam u was pierwszy dzień wiosny wygląda? U mnie z samego rana było cudownie. Piękne niebo, słoneczko pełną parą świeciło...a teraz szaro i chmur pełno się na niebie zebrało :(
Noooo...ale skoro nie ma wiosny i kolorów za oknem...trzeba sobie jakoś radzić :P Byłam na małych zakupach...i oto moje łupy.
Zaczniemy może od Rossmanna:
Większość rzeczy dorwałam na różnych promocjach. Zalotka- ok 10 zł Szczotka do masażu- ok 9 zł Lady Speed Stick- 5zł Lady Gaga- 35 zł
Silikonowa myjka- ok 5 zł Mydło w płynie - 1.99 zł Pęseta- 3.80 zł
Następnie Kik:
Tym razem nic ciekawego nie rzuciło mi się tam w oczy. Kupiłam jedynie dwie takie butelki. Koszt to niecałe 13 zł.
Pepco:
Zrobiłam mały zapas skarpetek. Ceny widać na zdjęciu, więc nie będę ich powtarzać.
A teraz coś, co mnie zauroczyło:
Pastelowe foremki- 4.99 Klamerki do storczyków- ok 1.50
Mała, pobliska drogeria:
Lakier Joanna- 7.80 zł Lakier Taft- 11.90 zł
Odżywka z GR- 12 zł Pilniczki- 2.30 zł
Auchan: Tu oczywiście zrobiliśmy zakupy spożywcze, ale oprócz tego dorwałam takie cudowne buty:
Trampki- 20 zł
Urocza podkładka- 2 zł
Kupiłam też storczyki... Najpierw miał być tylko jeden...a koniec końców wyszłam z trzema :D Pokażę wam je przy okazji, bo teraz bateria mi się ładuje :)
No, a jak tam u was? Kupiłyście coś ciekawego ostatnio?
Na dziś to tyle. Trzymajcie się i do następnego :***
Jak wam weekend mija? U mnie rewelacyjnie :) Ale...bez zbędnego gadania :D Dziś od razu przechodzę do sedna. Jakiś czas temu pokazywałam wam paczkę od Julimex. Nadszedł czas na recenzję :D Zapraszam!
Zacznę od fig. Zapakowane są w urocze pudełeczko z kokardką :) Oba modele wykonane idealnie dopasowują się od ciała. Są bezszwowe (technologia Invisible-line) dzięki czemu nie widać ich pod ubraniem. Bardzo ładnie się prezentują. Przyjemnie się je nosi. Ja mam model Tanga i Cheekie.
Figi są delikatne i bardzo wygodne. Dostępne są w różnych kolorach i rozmiarach :D Wspaniale dopasowują się do sylwetki. Nie spadają, są mięciutkie. Cena też zachęca do kupna. Wszystkie modele możecie zobaczyć tu: KLIK
Teraz coś, co mnie oczarowało. Ramiączka ozdobne Decollete. Ramiączka są w kolorze czarnym. Montowanie jest bardzo proste. Wystarczy je dopiąć do naszego biustonosza i gotowe. Można je oczywiście regulować. Za pomocą tych ramiączek możemy zmienić każdą stylizację. Ja jestem zachwycona. Moim zdaniem wyglądają świetnie.
A tutaj możecie zobaczyć jak to wygląda :) Fotka z telefonu...ale przez przypadek skasowałam z aparatu kilka zdjęć :P
Kolejny bardzo fajny i przydatny gadżet to zmniejszacz obwodu biustonosza. Idealnie sprawdzi się, gdy nasz biustonosz się rozciągnie, czy zrobi się za luźny. Takie maleństwo, a działa cuda :D Możemy wciąż cieszyć się naszym ulubionym biustonoszem. Sprawia, że staje się on dopasowany, tak jak na samym początku. Kosztuje grosze. Można go przepinać, no i występuje w 2 wariantach kolorystycznych.
Teraz kilka słów o pasku obniżającym zapięcie. To idealnie rozwiązanie do ciuszków z odsłoniętymi plecami. Pasuje do każdego biustonosza. Świetnie się sprawdza, jest na prawdę komfortowy. Trzyma się na miejscu. Idealnie sprawdzi się latem :D