Moja perełka :)


Hej :D

Dziś przychodzę do was z kolejnym hitem marki Anna Pikura. Tym razem mowa o kremie pod oczy Serenology. Jeśli jesteście ciekawe, jak spisał się u mnie ten produkt, to zapraszam na dalszą część notki. 



Jak dobrze wiecie- skóra wokół oczu jest bardzo delikatna. Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja. Stosowałam już wiele kremów pod oczy i mogę śmiało stwierdzić, że znalazłam prawdziwą perełkę.


Krem znajduje się w niewielkim, szklanym słoiczku. W środku jest 25 ml produktu. Szata graficzna prosta. Moim zdaniem całość prezentuje się bardzo przyjemnie, powiedziałabym nawet, że luksusowo.


Krem ma przyjemny i delikatny zapach. Świetnie się rozprowadza i szybko wchłania. Warto zaznaczyć, że jest też niesamowicie wydajny. Stosuję go już dłuższy czas, a ubytek jest minimalny. Odpowiednio dobrane składniki pielęgnują skórę wokół oczu. 



Skóra jest zregenerowana, nawilżona i wygładzona. Efekty były widoczne bardzo szybko. Skóra jest jędrna i sprężysta. Cienie i oznaki zmęczenia zostały zniwelowane. Drobne zmarszczki zostały spłycone. Ja jestem po prostu oczarowana. Skóra wygląda na wypoczętą i promienną. 


Dla mnie ten krem to mistrzostwo. Kondycja skóry wokół oczu jest zdecydowanie lepsza. Krem należy przechowywać w lodówce. To sprawia, że używanie go jest jeszcze bardziej przyjemne. Jak dotąd nie spotkałam się z kremem pod oczy, który w tak krótkim czasie zdziałałby takie cuda! Cena produktu- 300 zł. Krem wystarczy na ponad 6 miesięcy. Warto zapisać się do newslettera. Będziecie dostawały najświeższe informacje o promocjach. A skoro o tym mowa...to w tym momencie krem Serenology oraz hydrolat AP Mist Rosarium można kupić za 209 zł zamiast 350zł.


http://sklep.annapikura.com/index.php
Stosujecie kremy pod oczy? Macie jakiegoś ulubieńca?  
Serdecznie polecam wam krem Serenology

Na dziś to tyle. 
Trzymajcie się i do następnego :*** 

13 komentarzy:

  1. Jakie ochy, achy o tym kremie. No opisałaś go bardzo pozytywnie, rzadko się spotyka krem pod oczy który spłyca zmarszczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać że kusi mnie ten krem po przeczytaniu Twojej recenzji

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie wiem, ja w takie cuda nie wierzę. Trochę dziwne, że krem naniesiony na naskórek tak szybko spłyca zmarszczki, które tworzą się znacznie głębiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz go widzę, ciekawa jestem jakby się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki kremik by mi się przydał i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jejku ale drogi, ale przydałby mi się porządny krem pod oczy, obecnie mam same lekkie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt:)
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię takich opakowań, ale skoro działa, to warto się "pomęczyć" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Można się przekonać czy działa, dobrze, że jest ta łopatka do wygrzebywania kosmetyku, bo mogło by być cięzko.

    Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda bardzo luxusowo i ma bardzo luxusową cenę :)

    OdpowiedzUsuń