Zacznę może od usprawiedliwienia swoje nieobecności...Troszeczkę się u mnie pozmieniało. Ostatni czas był nieco zwariowany. Zanim przejdę do sedna...może nieco nakreślę, co takiego się działo. Zakończyłam pracę w swoim Ośrodku, tylko po to...by zacząć pracę w takim samym charakterze...z tym, że w innym miejscu. Czyli krótko mówiąc zmieniłam pracę i miejsce zamieszkania, a to wszystko...z miłości :) Do tego doszły problemy laptopem. Teraz do rzeczy. Chciałam opowiedzieć wam kilka słów na temat kolorowych misiaków 7Pharma.
Ja uwielbiam żelki, to chyba moje ulubione słodycze. Te występują w dwóch wariantach smakowych:
- Polskie owoce
- Owoce tropikalne
Watro podkreślić, że żelki nie zawierają cukru. Są też bezglutenowe i co ważne- znajduje się w nich zestaw 10 witamin, które między innymi wspomagają naszą odporność. Żelki są bardzo smaczne. Smak bardzo naturalny, nie za słodki. Konsystencja też odpowiednia. Zalecana porcja- 8 miśków.
Kolorowe i przyjemne dla oka opakowanie na pewno przyciągnie młodszych odbiorców. U nas żelki bardzo szybko poznikały, więc z pewnością posmakowały każdemu, kto miał okazję je spróbować. Dzięki zawartym witaminom- po żelki możemy sięgać bez wyrzutów sumienia :) To fajna alternatywa dla tych, którzy mają problem z suplementacją w bardziej tradycyjnej formie.
Jeśli jeszcze nie znacie, to zapraszam na stronę: 7Pharma
Trzymajcie się i do następnego :***
cos dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMniam :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie żelki, supr , że masz nową pracę i nowe miejsce zamieszkania
OdpowiedzUsuńFajny slodycz
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żelki, ale akurat twoich jeszcze nie miałam okazji jeść :) Powodzenia w nowej pracy i miejscu zamieszkania :)
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie, powodzenia w nowej pracy :))
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
jeszcze jakby nie miały żelatyny to byłoby super :(
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
O musza być przepyszne:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam podkreślanie, że coś co nigdy glutenu nie miało - teraz jest bezglutenowe :D Lubię wszelkie żelki więc i te bym pochłonęła :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowej pracy i w nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńAż boję się myśleć, jakby wpadły w moje ręce ;)) Powodzenia w nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńJa też zmieniłam miejsce zamieszkania z miłości i nie żałuje ;) Słodkości pycha !
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ma zdrowych słodyczy. Niestety, ale cukier i słodziki to jedne z najważniejszych powodów próchnicy. Większość dzieci ma problem z próchnicą. Lepiej zapobiegać niż leczyć zęby u stomatologa, a konsekwencje czasem są ogromne. Leczenie kanałowe, chirurgiczne usuwanie zęba.
OdpowiedzUsuńŻelki bez cukru to duża nowość, ale to dobrze, bo nie będą aż tak źle wpływać na zęby, a do tego mają witaminy, więc nie są aż tak niezdrowe jakby się wydawało. Myślę, że raz na jakiś czas zjedzenie takich żelków nie zaszkodzi, jednak to z pożywienia powinniśmy pobierać witaminy.
OdpowiedzUsuńNawet takie pozornie zdrowe słodycze mogą być przyczyną próchnicy. Żeby oszczędzić dzieciom wizyt w gabinecie stomatologicznym lepiej jeść słodycze z umiarem, a po każdym słodkim posiłku - umyć zęby.
OdpowiedzUsuńLepiej ograniczać cukier dzieciom. Bardzo łatwo zepsuć sobie zęby, a potem musimy chodzić z dzieckiem do dentysty. Myślę, że lepiej zjeść owoc, niż żelki.
OdpowiedzUsuń