Pozytywnie :)

Dziś od rana mam dobry humor :) Jestem pozytywnie naładowana! Przywitał mnie piękny wschód słońca:

Dziś co prawda nie jest już tak ładnie i cieplutko jak wczoraj, ale to mi nie przeszkadza :)
Wczoraj dostałam pewną dobra- co ja mówię- bardzo dobrą wiadomość i już nie mogę się doczekać, co z tego wyjdzie  :) Ale o tym opowiem innym razem ;D


Poszłam na zakupy, które były jak najbardziej udane  :)
Najpierw łowy w SH. Byłam w 2 i oczywiście w obu udało mi się coś wyhaczyć  :)

W pierwszym- bluzkę Marks&Spencer, która była nowa i jeszcze z metkami zapłaciłam 8 zł :)

Jest jeszcze mokra i pogniecina, bo się dosusza :P Ale ogólnie bardzo mi się podoba.

Łowów z drugiego SH wam nie pokażę, bo właśnie się piorą. Tam kupiłam 2 bluzeczki i chustę i zapłaciłam około 12 zł. Jestem zadowolona z tego, co udało mi się kupić.
No i moje kolejne zakupy:

 Drogeria Natura- tam kupiłam lakier Essence- 6,99 i GR- 2,99.

Essence nr 119, GR 43

Ten z Essence ma fajne drobinki:

Biedronka- no ten sklep coraz bardziej mnie zaskakuje, na plus oczywiście. Dziś kupiłam lakier Taft XXL za około 15 zł. 

Rossmann- w nim byłam dosłownie minutkę, kupiłam tylko na promocji roll-on z Isany. Koszt, to nie całe 5 zł. 

No i to całe moje zakupy. Jutro jadę na uczelnię, może wracając do domu wskoczę też jeszcze do jakiegoś sklepu...no zobaczymy :P


Ok, ja kończę. Trzymajcie się i do następnego :**