Jak wam weekend minął? U mnie całkiem ok. Pogoda może nie za bardzo dopisywała, ale z drugiej strony tragedii nie było. Może przejdę jednak do sedna sprawy...czyli do zakupów :D
Zacznę od ciuszków. Kupiłam sobie koszulkę za niecałe 20 zł.
Spodobała mi się też bardzo zwiewna koszula z rękawem 3/4 w serduszka. Zapłaciłam za nią 25 zł.
Nie mogłam też przejść obojętnie obok spodni w kropeczki za 35 zł.
W Rossmannie skorzystałam z promocji 2+2. Jestem zadowolona z tego, co kupiłam:
Bardzo mi przypadła do gustu ta seria firmy Perfecta.
Moja glinka już mi się kończyła, więc trzeba było porozglądać się za nową. Wybór padł na Loreal.
Z tego płynu jestem zadowolona, więc postanowiłam sięgnąć po drugą butelkę.
Do tego kupiłam jeszcze tusz Max Factor za około 30 zł.
Na promocji kupiłam jeszcze odżywkę Radical. Kosztowała niecałe 12 zł.
Zdecydowałam się jeszcze na całkiem przyjemny zapach. Był na promocji i zapłaciłam za niego około 25 zł.
Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok wychwalanych przez wszystkich krówek. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście są pyszne :D
W Netto kupiłam maszynę do robienia smoothie. Zapłaciłam za nią około 40 zł.
W Lidlu oprócz zakupów spożywczych- do mojego koszyka trafiły kolorowe i przyciągające wzrok kosmetyki. Niestety cen nie pamiętam.
W Jysku jakiś czas temu trafiłam na fajną promocję- nie wiem, czy kojarzycie niebieskie torby. Wszystko, co mieściło się do niebieskiej torby było obniżone o 15%. Do tego miałam jeszcze jakiś kupon, więc za moje zakupy zapłaciłam grosze :D
Kupiłam nowe biurko, więc potrzebowałam jeszcze taki organizer.
Ta piękna pościel od dawna mnie kusiła :D Także nie mogłam się dłużej opierać.
Pojechałam zupełnie po coś innego. Miałam na oku ramki, ale wszystkie były lekko pęknięte...albo zadrapane, więc koniec końców zdecydowałam się na takie lustrzane obrazy.
Z koleżanką weszłam do sklepu dla dzieci. Myślałam, że tam mój portfel będzie bezpieczny. Myliłam się. Spójrzcie co znalazłam:
To cudeńko kosztowało około 20 zł. Ha ha :D Pozostawię to bez komentarza :P
A jak tam u was?
Jakieś ciekawe zakupy ostatnio poczyniłyście?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
super zakupy, szczególnie te ubraniowe, już dawno nie byłam w Jysk, muszę tam zaglądać
OdpowiedzUsuńportfel uroczy:) ciekawa jestem maseczki z loreala
OdpowiedzUsuńZnam jedynie maskę z Loreal! :)
OdpowiedzUsuńTa maszynka do smoothie wygląda naprawdę fajnie. Jak sobie radzi z twardymi jabłkami? :)
OdpowiedzUsuńa więc zakupki udane, świetnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta maska z glinką :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy kupiłaś :) Znam ten perfum i bardzo go lubię, ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości. :))
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na glinkę Loreal.
OdpowiedzUsuńUdane zakupy.
OdpowiedzUsuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńmialam kupic te krowki ale cena mnie powalila
OdpowiedzUsuńświetne łupy zakupowe.uroczy ten piórnik-kosmetyczka królik :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej serii z perfekty.Mam od nich serum do twarzy i musze przyznać-niezłe.
Fajne nowości :D Ja ostatnio próbuje nie chodzić na zakupy :) Omijam je :D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. Najbardziej spodobała mi się bluzka z Miki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjusinx.blogspot.com
Super nowości :-)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMałe, raczej ogromne zakupy. Rewelacyjny organizer i obrazki.
OdpowiedzUsuń:*
Super zakupy. :)
OdpowiedzUsuńBluzka koszulowa bardzo mi się podoba. Lubię takie zwiewne ubrania. ;) Chyba nigdy nie miałam tuszu MaxFactor. Ciekawe jak się sprawdzi. :) Krówki wegańskie są w Rossmannie? Nie wiedziałam! Muszę spróbować koniecznie.
OdpowiedzUsuńOrganizer jest świetny. Jakoś nie mam nigdzie po drodze Jyska, a szkoda. Piórnik wygląda ślicznie. ;) W sklepach z zabawkami można znaleźć wiele ciekawych rzeczy. :D
Ja ostatnio bardzo mało kupuję, ale w wakacje pewnie trochę poszaleję.
~Wer
Cudowne nowości ♥ Ta koszula w serduszka urocza ♥
OdpowiedzUsuńsporo nowości, też zastanawiałam się nad tym sprzętem do smoothie, w moich nowościach znalazł semilac spa dla mojego męża i kilka nowych posuszek do salonu :p
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, nie widziałam u mnie w Jysku takich organizerów...szkoda
OdpowiedzUsuń