Hej :D
Jak się dziś macie? Ja mam od rana całkiem sporo pracy. Do tego w moim życiu całkiem sporo się dzieje. Oj....szykują się konkretne zmiany...więc proszę za mnie trzymać kciuki :D
Dziś jednak nie o tym... Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Strasznie brakuje mi słoneczka. W tym oczekiwaniu pomagają mi moje ulubione zapachy. Tym razem na tapecie zapach Nou Freesia.
Pudełeczko proste, schludne. Szata graficzna bardzo przyjemna. W środku znajduje się nieduża buteleczka. Atomizer działa bez zarzutu. Pojemność - 50 ml. Całość prezentuje się elegancko i gustownie.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy- cytryna, bergamota, galbanum
Nuty serca- lilia, frezja, róża
Nuta podstawowa- piżmo, drzewo sandałowe, bursztyn, benzoin
Ja pierwszy raz mam styczność z zapachem marki NOU. Muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolona. Trafia w moje gusta.
Zapach jest oczywiście kwiatowy. Wyczuwalna też jest lekka woń cytrusów. Zapach bardzo przyjemny, świeży. Zaskoczył mnie swoją trwałością. Początkowo może wydawać się nieco mocny...lecz spokojnie- pięknie się rozwija i całkiem długo utrzymuje. Nadaje się zarówno na dzień, jak i na wieczór. Uważam, że ten zapach będzie miał wielu zwolenników.
Podsumowując: Zapach ma bardzo przyjemne nuty. Ślicznie się rozwija. Jest łatwo dostępny. Jego cena jest bardzo przystępna. Zapach długo się utrzymuje. Jest też bardzo wydajny. Z chęcią poznam kolejne warianty zapachowe marki Nou. Zapach miałam okazję poznać dzięki portalowi O-YOU.
Znacie zapachy marki NOU?
Koniecznie dajcie mi znać.
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Ja lubię ten drugi zapis. Tego nie widziałam ale chętnie wypróbuj i ten zapach
OdpowiedzUsuńOpisywałam go u siebie i mam zupełnie inne odczucia na jego temat. Lubię kwiatowe zapachy, ale tego nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńSłyszałam coś ostatnio o tym zapachu :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Mam wersję Bergamot, ale nie do końca się z nią polubiłam. Frezję uwielbiam, więc tej jestem niesamowicie ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńWiosna to mój ulubiony czas w roku. Na każdą porę roku mam swoje ulubione perfumy. Na wiosnę oczywiście muszą być orzeźwiające i kwiatowe. Na zimę wolę cięższe, dłużej utrzymujące się zapachy.
OdpowiedzUsuń