Moja nowa ściana :)

Hej  :)


Dziś przychodzę do was z recenzją. Już mogę zaznaczyć, że to, o czym będę mówić- całkowicie skradło moje serce. 

Ja uwielbiam wszelkie ozdoby.... od dawna chciałam zrobić coś ze ścianą przed moją stacją dowodzenia (czytaj biurko). Ja mam dość nietypowe ściany, więc ciężko było mi dobrać coś, co by idealnie tam pasowało. 

Z pomocą przyszła mi firma Artepoint. A teraz szybki rzut oka na to, o czym wam opowiem:

Ok, no to teraz możemy przejść do sedna sprawy. Szablon stworzyłam sama- dzięki generatorowi. Dla mnie to idealne rozwiązanie. Szablon jest bardzo dokładny, a my w prosty i łatwy sposób możemy przywiesić ramki. 

Ramki są równie cudowne- ja wybrałam białe, przecierane i jestem nimi zauroczona. Po otrzymaniu paczki pozostało mi tylko wywołanie zdjęć i montaż.

Po odebraniu fotek powkładałam je w ramy. Moje ramy są w kolorze starego drewna.

W paczce znajdują się także specjalne zawieszki i mini poziomnica. Wszystko to sprawia, że montaż jest dziecinnie prosty.

Najważniejszym krokiem jest zawieszenie szablonu, a reszta pracy, to już tylko formalność. W wyznaczone miejsca wbijamy nasze gwoździe, zrywamy szablon i mocujemy nasze ramki.

Tak to wyglądało po zerwaniu szablonu:

 A tu już po zawieszeniu ramek:

Ja jestem zakochana! :) Cały proces wieszania trwał góra 10 minut. Nic nie trzeba mierzyć, ani w żaden sposób kombinować. Ramki są leciutkie, a szybka wykonana jest z plexi- więc nawet jeśli ramka upadnie, to nic się nie potłucze :) Przy moich zdolnościach takie rozwiązanie jest jak najbardziej wskazane  :P 

Jak widzicie ja mam skos- więc za pomocą generatora mogłam idealnie dobrać ramki i rozmieszczenie tak, by wszystko ładnie pasowało. 

Teraz- każdego ranka przy malowaniu, mam przed oczyma taki widok :) 
Polecam wam serdecznie firmę Artepiont. Na pewno spełni w 100% wasze oczekiwania. 

I co sądzicie o takich ramkach? Jak wam się podobają? 
Znacie firmę Artepoint?

Na dziś to tyle. 
Trzymajcie się i do następnego :***