Kolejny, piękny dzień przed nami :) Co dziś ciekawego porabiacie? Ja już jestem w trakcie realizacji swoich weekendowych planów :)
Chciałam wam najpierw opowiedzieć o dwóch maleństwach, które ostatnio do mnie przyleciały ;)
Są to twarde perfumy z Pszczelej Dolinki:
Opakowanie:
Opakowania to malutkie, plastikowe pojemniki. Całość jest solidna. W środku znajduje się 10 ml produktu. Na pudełeczku znajduje się naklejka z informacjami o produkcie. No i do tego te urocze wstążeczki :)
Zapach i konsystencja:
Powiem szczerze, że byłam zaskoczona intensywnym zapachem. Ja wybrałam 2 zapachy: słodki lemongras i kolorowy bukiet. Ten drugi zabrała sobie moja mama. Ehh...rodzina.. ha ha ha :)
Oba zapachy są bardzo ładne: lemongras jest świeży, cytrusowy i odrobinę słodki. Kolorowy bukiet kwiatowy, delikatny i bardzo przyjemny. Jeśli chodzi konsystencję, to przypomina ona gęste masełko- choć jest twarde- bardzo łatwo rozsmarowuje się na skórze.
Moja opinia:
Warto zaznaczyć, że te produkty wykonywane są ręcznie z naturalnych składników. Podstawą jest wosk pszczeli i olej jojoba. Perfumy można wcierać między innymi na wierzch dłoni, dekolt, a nawet na końcówki włosów.
W tych perfumach nie znajdziemy żadnych środków konserwujących. Ich trwałość mimo wszystko jest na prawdę zadowalająca. Są także bardzo wydajne. Stosuję je już jakiś czas, a zużycie jest minimalne.
Obie jesteśmy zadowolone z tych produktów. Dzięki malutkim opakowaniom można je wszędzie zabrać. Zapachy nie są mdłe, ani duszące.
Podsumowanie:
Twarde perfumy są na prawdę warte wypróbowania. Pszczela Dolinka wsadziła w nie całe swoje serce. Opakowania są proste, ale i urocze. Natomiast sam produkt niejednego zachwyci pięknym zapachem. Aplikacja jest bardzo prosta. Do tego duuuuży plus wydajność.
Twarde perfumy z Pszczelej dolinki są godne polecania. W tym miejscu muszę jeszcze wspomnieć o innych, naturalnych produktach- które znajdziecie oczywiście na stronie głównej KLIK
A wy co sądzicie o takich perfumach? Maiłyście może już produkty z Pszczelej dolinki? Jak się u was sprawdziły?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
oo świetna sprawa :D
OdpowiedzUsuńJeszcze twardych perfum nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKocham mydła z Pszczelej Dolinki!!!
OdpowiedzUsuńWydają się być super, a do tego z naturalnych składników. :)
OdpowiedzUsuńwww.mowmipati.blogspot.com
Z wielką chęcią przetestuję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny pojemniczek. Uwielbiam kosmetyki z naturalnych składników. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie w dwóch ostatnich postach. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/08/wspopraca_13.html
Świetny produkt, pierwszy raz widzę coś takiego :)
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się coś takiego :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są!:)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;)
Mnie zachęca sam kolor :))
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że takie perfumy w ogóle istnieją :)
OdpowiedzUsuńNigdy nawet nie słyszałam o czymś takim :) produktów tej marki też jeszcze nie miałam okazji stosować ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam perfum pod tą postacią, fajnie że są to kosmetyki ręcznie robione. Warto wspierać takie firmy tym bardziej że są Polskie :D
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Mam je i uwielbiam, coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takich perfumach :P
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńNiestety miałam okazję ich wąchać i zapachy to typowo babcine perfumy, dość mdlące
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nimi spotykam ;]
OdpowiedzUsuńciekawe ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna alternatywa dla perfum.
OdpowiedzUsuńTe cytrusowe chetnie bym przygarnela
słodko zapakowane :)
OdpowiedzUsuńOo super! Cudowne opakowania :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post! :)
http://moskwasworld.blogspot.com/
Jaka jest ważność tych produktów po otwarciu?
OdpowiedzUsuńData ważności to grudzień 2015 rok :)
Usuńlubie ich miod:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich :) pewnie zagoszczą u mnie
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam takiego typu perfum ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie bym wypróbowała takie cudo, lubię takie gadżety :))
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachu ! <3
OdpowiedzUsuństay-possitive.blogspot.com
uwielbiam kosmetyki z pszczelje dolinki:) miałam perfumy kwiatowe:)
OdpowiedzUsuńpiękne cudeńka, uwielbiam perfumy w kremie :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam sie z czym takim :D
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie
http://zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com/