Hej :)
Dziś ciąg dalszy opowieści o produktach marki CD :)
Tym razem omówię dwa kosmetyki i zaczniemy od deo atomizera:
Szata graficzna ładna, prosta i przyjemna dla oka. Produkt zamknięty w szklanej butelce o pojemności 75 ml. Aplikacja jest bardzo prosta. Spust się nie zacina, nie zapycha. Rozpyla delikatną mgiełkę o pięknym zapachu.
Lilia wodna pachnie tutaj słodko, delikatne oraz oczywiście kwiatowo :D Zapach utrzymuje się dość długo. Produkt skutecznie chroni nas przed nieprzyjemnym zapachem. Dodatkowym zabezpieczeniem jest korek. Bez obaw możemy wrzucić kosmetyk do torebki i nie bać się, że coś wycieknie.
Ten produkt jest bardzo wydajny. Jedno psiknięcie i już wokół nas pojawia się piękny i delikatny zapach. Ja ogólnie bardzo lubię mgiełki i mam ich dość sporo. Jeśli chodzi o trwałość, to tutaj nie mam zastrzeżeń. Czuć go całkiem długo. Chętnie sięgnę po inne zapachy marki CD :)
Kolejnym i już ostatnim produktem jest dezodorant w sprayu.
Standardowe opakowanie dla tego typu produktów, czyli metalowa butelka z plastikowymi częściami. Spust fajnie wyprofilowany, a otwór dozujący jest malutki, dzięki czemu nie przesadzimy z aplikacją kosmetyku. W środku znajduje się 50 ml produktu.
Dezodorant zabezpieczony jest oczywiście plastikowym korkiem. Sam produkt wysycha w oka mgnieniu, nie zostawia żadnych śladów. Nie podrażnia skóry. Dobrze chroni przed potem i niemiłym zapachem. Sprawdza się podczas wysiłku fizycznego. Gwarantuje długie uczucie świeżości.
Po rozpyleniu spray nie tworzy gęstej chmury zapachowej przez którą nie można swobodnie oddychać. Zapach jest przyjemny, nie jest mdły.
Ja jestem bardzo zadowolona. Moim ulubieńcem jest oczywiście mgiełka.
Teraz będę polowała na inne warianty zapachowe :D
Znacie firmę CD?
Jakie produkty stosujecie najczęściej: mgiełki, kulki, czy może dezodoranty w sparyu?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Nie znam tego zapachu, ale wydaje się być ciekawi i taki, który mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńmam oba produkty :)
OdpowiedzUsuńnie kojarzę tej firmy, ale te produkty wydają się być naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńnie znam marki ale fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię takich zwykłych dezodorantów, bardziej przekonuje mnie ten z atomizerem.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że zupełnie nie znam :) Ale bardzo lubię mgiełki, więc być może bedzie okazja poznania się :)
OdpowiedzUsuńMiałam ich produkty, ale tej linii zapachowej jeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, jeśli chodzi o kwiatowe zapachy to średnio do mnie przemawiają, więc na tą serię raczej na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTa seria z lilią mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńmnie również bardzo ciekawi :)
UsuńTen zapach przypadłby mi do gustu na 100% :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wersję w atomizerze, niestety bardzo słaba ochrona przed potem.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała te produkty chodź obawiam się zapachu lili :)
OdpowiedzUsuńatomizer mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJa używam kulki, zapach ma ładny, choć nieco początkowo za mocny.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ta lilia by się ze mną polubiła:))
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy w ogóle :)
OdpowiedzUsuńMi CD kojarzy się głównie z kremem który kupowała moja babcia. Zawsze musiała go mieć. Na wodę chętnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńZapach liliowy jest moim ulubionym <3
OdpowiedzUsuń