Hej :D
Co u was słychać? Jak wam dzień mija? Wybaczcie, że mnie nie było ostatnio na blogu. Teraz tyle się u mnie dzieje. Jestem zabiegana, ale i bardzo szczęśliwa :D Ale o tym wszystkim może innym razem. Dziś przychodzę do was z ciekawym kremem od Drogerii Syrenka.
Krem A- Derma Dermalibour został umieszczony w metalowej tubie. Krem dodatkowo miał zabezpieczenie w postaci folii. Sama tubka znajdowała się w kartonowym opakowaniu. Całość prezentuje się ładnie i estetycznie. Na opakowaniu umieszczono wszelkie informacje na temat produktu. W środku znajduje się 50 ml kremu.
Krem ma bardzo przyjemną konsystencję. Jest dość gęsty, ma neutralny zapach. Aplikacja jest łatwa i wygodna. Idealnie nadaje się na wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Świetnie koi i łagodzi. Można go nakładać na twarz i ciało. Nadaje się zarówno dla dzieci i dla osób dorosłych.
Krem intensywnie odbudowuje uszkodzoną skórę. Skóra jest nawilżona i zregenerowana. Idealnie sprawdzi się przy codziennej pielęgnacji. Produkt natłuszcza skórę. Szybko się wchłania. Nie bieli skóry. Jest bardzo wydajny.
Różnicę czuć już po pierwszym użyciu. Skóra jest przyjemna i miękka. Zaczerwienia i ranki szybko się goją. Znika dyskomfort. Krem świetnie się spisuje, używanie go to sama przyjemność.
Znacie ten krem?
Miałyście coś takiego?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Ciekawy produkt ☺
OdpowiedzUsuńprodukt dla mnie ;D Bardzo by mi się przydał tego typu kremik ;D
OdpowiedzUsuńTakie kremy to ja lubię :) Przydałby mi się właśnie teraz, na przełomie zimy i wiosny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :D Ja noszę go w torebce :)
UsuńOj chyba się po niego skuszę. Na pewno by mi się przydał. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Birginsen
Nie znam tego kremu, ale chyba sobie go kupię, na pewno mi się przyda.
OdpowiedzUsuńiinnetakie.blogspot.com
Świetnie działa i jest bardzo wydajny.
UsuńCiekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nim spotykam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej drogerii :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej drogerii, ale krem wydaje się interesujący. Polecę go znajomej, której synek ma częste problemy z podrażniona skórą ( AZS ). Może okaże się odpowiedni i łagodzący. :-)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. Może akurat się sprawdzi.
UsuńStosowany na twarz mnie zapycha, ale do ciała jest super :)
OdpowiedzUsuńWarto o nim wiedzieć i pamiętać :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ta firme:P
OdpowiedzUsuńRównież testuję :)
OdpowiedzUsuńgreat post! would you like to follow each other on gfc?
OdpowiedzUsuńlet me know on my blog!
xx, Rahel - www.justrahel.blogspot.com
Nie słyszałam o tej drogerii :)
OdpowiedzUsuńWarto odwiedzić ich stronkę. Mają ciekawy asortyment.
UsuńNie miałam tego kremu. U mnie się świetnie sprawdził Phisiogel.
OdpowiedzUsuńNie znam tej drogerii, a krem wydaje sie być super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga i wspólnej obserwacji
Fashionlikealife.blogspot.com
coś dla mnie, ja mam bardzo suchą skórę
OdpowiedzUsuńTen produkt świetnie sobie z tym poradzi :D
UsuńNie słyszałam nigdy o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuńChetnie go wypróbuję na dlonie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt :D pierwszy raz sie z nim spotykam!
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Lubię natłuszczające kosmetyki, będę miała ten krem na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńNie używałam takiego produktu jeszcze, ale przydałby się :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu ale przez metalową tubkę wygląda nieco aptecznie :)
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
nie znam, póki co by mi się nie przydał...
OdpowiedzUsuńCiekawy krem :)
OdpowiedzUsuńjestem w trakcie testów:P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak u Ciebie się sprawdzi :)
UsuńNie znam tego kremu ale raczej to nie dla mnie produkt.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki krem, bo po zimie moja skóra jest wysuszona i podrażniona ;)Jeszcze nigdy nie spotkałam się z drogerią o nazwie Syrenka, ale zobaczyłam asortyment sklepu i jestem pozytywnie zadowolona ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńczekam na przesyłkę od nich
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk. Może nie przydałby mi się do twarzy, ale jakimś cudem "lubię" się przypadkowo ranić i drapać na rękach i nogach. Przydałoby się coś, co przyspiesza gojenie, cobym nie chodziła cała podrapana, albo żółta od propolisu :D
OdpowiedzUsuńHe he he :P Warto wypróbować :D
Usuń