Hej :D
Dziś przychodzę z ostaniom postem z serii dla maluchów.
Moja chrześnica ma słabość do księżniczek i kucyków. Dlatego wiedziałam, że te książeczki sprawią jej dużą radość.
To książeczki wielokrotnego użytku. Dołączony jest do nich mazak z gąbeczką. Dziecko może ćwiczyć swoją rączkę. Lila była zachwycona. Zaczęła od księżniczek. Każdej z nich od razu nadawała imię i wymyślała historię :D
Chyba nie muszę mówić, że książeczka od razu w całości została uzupełniona :D Wysłuchałam całe mnóstwo historii o każdej księżniczce :D Mała sama jeszcze postanowiła każdej ozdobić sukienkę, czy dołożyć jakiś drobiazg.
Lila zdecydowanie woli matematykę, jednak wie, że musi ćwiczyć pisanie i czytanie. Jak sama mówi: Literki w życiu na pewno są przydatne :D
Zadania są różnorodne. Dziecko się nie nudzi. Jak widzicie na zdjęciu wyżej mamy tu takie zadania jak dopisywanie wyrazów, wyszukiwanie różnic, kolorowanie okienek, krzyżówkę i wiele innych Polecenia są proste i zrozumiałe.
Ta książeczka jest świetna. Mama Lilii może sprawdzać jej wiedzę. Mamy tutaj testy o zróżnicowanym poziomie. Tematy są podzielone. Książka jest świetnie wydana. Każdy sprawdzian na samym początku można podpisać.
Instrukcja jest zrozumiała. Na wykonanie zadań maluch ma określony czas. Za każde zadanie przyznawane są punkty. Lila z dumą pokazywała mi wszystkie testy, w których uzyskała maksymalną ilość punktów...a przy okazji od swojej mamy dostała jakiś mały drobiazg- za dobrą robotę :D Co jeszcze bardziej motywowało ją do pracy.
Niektóre książeczki na samym końcu mają też dyplomy/ordery uznania :D Młoda swój order zawiesiła na lodówce- tak, by każdy widział i mógł podziwiać jej osiągnięcia :D
Książeczki wydawnictwa Niko wywołały uśmiech na twarzach moich chrześniaków. Ja podczas każdej wizyty staram się przynosić im jakąś książeczkę, czy kolorowankę. Takie zabawy rozwijają ich wyobraźnię i umiejętności.
My świetnie bawiliśmy się uzupełniając kolejne strony książeczek :D Polecamy każdemu taką formę zabawy.
Podobają się wam takie książeczki?
Co sądzicie o takiej rozrywce?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Już nie mogę się doczekać aż z moimi córciami będę takie ćwiczenia rozwiązywać :)
OdpowiedzUsuńOjj szybko zleci :D Zobaczysz- jeszcze troszkę i w domu będziesz miała całą masę kolorowych książeczek :D
UsuńŚwietne takie książeczki!
OdpowiedzUsuńLubiłam tego typu książeczki jak byłam mała :)
OdpowiedzUsuńfajne książeczki
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie książeczki z ćwiczeniami :P
OdpowiedzUsuńFajne są takie książeczki :) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńJestem już trochę za stara, ale z chęcią sama bym porozwiązywała zadania z tych książeczek!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na KONKURS świąteczny!
Nic nie kosztuję, dużo czasu nie zabiera, a nagrody są super!
nicoleotremba.blogspot.com
Uroczo wygląda ta książeczka! :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie <33
OdpowiedzUsuńhaha, gdy moi bracia byli mniejsi tj. jakie 5 lat temu sama wypełniałam takie ksiązeczki :D! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno takie książeczki przynoszą dużo pożytku, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza książeczka wydaje się super! A z orderu sama byłabym dumna, gdybym była w jej wieku. :D
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com/
Tylko miejsca na lodówce coram mniej :d same ordery i dyplomy tam już wiszą :D
UsuńJa często kupuje podobne książeczki moim siostrzenicą :)
OdpowiedzUsuńMamy kilka z tych książeczek.
OdpowiedzUsuńfajne książeczki
OdpowiedzUsuńLepsze ksiązki niż gry na tablecie ...
OdpowiedzUsuń