Hej :D
Dziś kolejny przepis :D Te babeczki/bułeczki wyszły rewelacyjnie. Zniknęły w oka mgnieniu.
Ja wykorzystałam produkty ze sklepu ze zdrową żywnością Look food. Efekt końcowy prezentuje się tak:
Składniki:
- 3 jajka ( osobno żółtko i białko)
- niepełna szklanka bezglutenowej mąki ryżowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki płynu (może być gorąca woda, może być mleko)
- 2 łyżki słodzidła ( ksylitol/cukier kokosowy/ cukier trzcinowy)
- szczypta soli (ja wybrałam sól czarną himalajską- oczywiście zmieliłam ją)
- łyżeczka ekologicznego octu z czerwonego wina (ciasto będzie bardziej puszyste)
Przygotowanie:
Rozgrzewam piekarnik do 170 stopni. Biała ubijam na sztywną pianę ze szczyptą soli. Dodaję słodzidło. W drugiej misce mieszam żółtka, dwie łyżki płynu (ja dodałam łyżkę gorącej wody i łyżkę mleka roślinnego), dolałam ocet. Całość lekko będzie się pieniła podczas mieszania. Przelewamy to do naszej piany z białek i dodajemy mąkę. Delikatnie mieszamy aż wszystkie składniki się ze sobą połączą. Masę przekładam do papierowych foremek. Do niektórych babeczek dodałam rodzynki. Do innych dałam troszkę serka owocowego, a jeszcze inne posypałam na wierzchu cynamonem i cukrem trzcinowym. Także z dodatkami można eksperymentować do woli :D Bułeczki piekę w 170 stopniach przez 25 minut.
Wyszły rewelacyjnie! Po całym domu roznosiła się słodka cynamonu. Były pyszne, puszyste i mięciutkie. Po chwili już ich nie było...rozeszły się jak ciepłe bułeczki :D
Polecam serdecznie :D Mojej rodzince bardzo smakowały.
Robi się je bardzo szybko, a do smaku można dołożyć ulubione dodatki.
Dajcie znać jak wam się podobają :D
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
wow, wyglądają jak z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńOoo :) Dziękuję za miłe słowa :D
UsuńŚwietnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńwpadam na kawę i ciacho :)
OdpowiedzUsuńHa ha :) Zapraszam :D
UsuńMniaaam ! Ale smakowicie się prezentują chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTak od poniedziałku kusić ? :D Aj Ty :D
OdpowiedzUsuńJa, kuszę? Nieee :P
UsuńMniam mniam mniam! Wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńKusząco się prezentują.
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńjak malowane <3
OdpowiedzUsuńHe he :D
UsuńO mniam , mniam :) !
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smacznie! :)
OdpowiedzUsuńapetyczne! :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że szybko zniknęły, bo wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa też na diecie, przez cukrzycę ciążową ;(
OdpowiedzUsuńOjej :( Warto się poświęcić. Zdrówka dla Ciebie i dla maluszka :*
UsuńJaka pychotka :)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńMusiały być pyszne, bo tak wyglądają :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńach te bułeczki ;D
OdpowiedzUsuń