Hej :)
Dziś przychodzę do was z recenzją pewnego urządzenia do stylizacji włosów.
Ze sklepu Cookstore dotarła do mnie ostatnio niewielka karbownica Sapir.
Karbownica była bardzo dobrze zabezpieczona, do tego samo urządzenie było zapakowane w kartonik, na którym znajdują się wszelkie informacje techniczne.
Karbownicę miałam całe wieki temu. I szczerze mówiąc, to nie wiem co się z nią stało. Tym bardziej cieszę się, że znowu mam to urządzenie przy sobie. Karbownica Sapir jest mała i bardzo wygodna. Maksymalna temperatura grzania to 200 stopni. Płytki nagrzewają się bardzo szybko. Warto też wspomnieć o tym, że karbownica ma zabezpieczenie przed przegrzaniem. Mamy też przełącznik on/off.
Jak już wspomniałam- karbownica bardzo szybko się nagrzewa i już po chwili jest gotowa do użycia. Tego typu urządzenia sprawiają, że włosy nabierają niezwykłej objętości. Moje włosy są proste. Do tego są gęste, ale cienkie.
Karbownica spisała się rewelacyjnie. Robi bardzo fajne, drobniutkie fale. Na naszej tematycznej imprezie andrzejkowej była wręcz rozchwytywana. Zdjęć wam nie pokażę, bo oprócz mnie- są tam też inne osoby...a ja dziś nie czuję się na tyle dobrze, by cokolwiek ze sobą zrobić. Dopadło mnie jakieś przeziębienie :( Dla przykładu pokażę wam pokarbowane pasmo. Ja mam włosy podatne na stylizację. Pokarbowane włosy utrzymują się bardzo długo.
O tym, że karbownica jest włączona, informuje nas czerwone światełko. Urządzenie dostępne jest w dwóch kolorach, tj: niebieskim i czerwonym.
Włosy dzięki tym mini falom na długi czas są uniesione. Oczywiście nie musimy karbować włosów na całej długości. Natychmiastową objętość uzyskamy, jeżeli pominiemy włosy na koronie głowy, a samą karbownicę użyjemy na drugiej sekcji włosów jedynie przy skórze głowy :D Mini fale nie będą widoczne, ale za to objętość macie zagwarantowaną!
Markę Sapir znam i lubię. Już wcześniej miałam do czynienia z ich urządzeniami. W swojej ofercie maja różnego rodzaju akcesoria kuchenne i małe sprzęty AGD. Jakość jest bardzo wysoka, a cena naprawdę przyzwoita. Co do samej karbownicy- ja jestem jak najbardziej na tak. Jest bardzo wygodna w użytkowaniu. Szybko możemy cieszyć się mega objętością :D Wystarczy lekko zacisnąć płytki i fale są gotowe :D Myślę, że taka karbownica będzie fajnym prezentem...a jak wiadomo- święta tuż tuż :D Asortyment sklepu Cookstore jest ogromny i można tam znaleźć wiele inspiracji, jeśli chodzi o prezenty dla najbliższych.
Co sądzicie o takiej karbownicy? Miałyście/ macie może takie urządzenie?
Jak wam się podoba?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
fajnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńkarbownica to nie dla mnie bo ja i tak mam już loczki i fale :D Ale podoba mi się ten niebieski kolorek urządzenia. Kiedyś miałam takie włosy.
OdpowiedzUsuńMam takie urządzenie w domu, ale z innej firmy :) Fajny daje efekt :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D Efekt jest bardzo fajny :D
UsuńNie przepadam za karbownicami. Pamiętam, że jak chodziłam na dyskoteki w podstawówce to był na to szał ;) Pożyczałam urządzenie od koleżanki :D Teraz wolę loki i lokówki ;) Chociaż ogólnie bardzo rzadko traktuję swoje włosy ciepłem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki efekt u kogoś, ale u siebie już nie ;)
OdpowiedzUsuńekstra, kiedyś miałam karbownicę i żałuję, że się jej pozbyłam.
OdpowiedzUsuńFajny efekt, mam podobne urządzenie z wymiennymi płytkami, w tym z prostownicą, ale w ogóle tego nie używam, bo obawiam się że zniszczę sobie włosy :).
OdpowiedzUsuńWydaje się fajna ale na moich włosach chyba by się jednak nie sprawdziła gdyż mam grube i ciężkie no i niestety ale nie podatne na jakiekolwiek stylizacje :)
OdpowiedzUsuńBeautiful :)
OdpowiedzUsuńxo, Neha
http://www.theinstylejournal.com/
na sesje by się przydało to cacko :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :D
UsuńPamiętam, że strasznie nie pasowały mi karbowane włosy, bo miałam ich zwyczajnie za dużo, a po karbowaniu jeszcze więcej ;) Zazdrościłam koleżankom, które miały rzadkie włosy, że mogą poszaleć :D
OdpowiedzUsuńoo chce takie cudo ;D
OdpowiedzUsuńPolecam :D Fajna sprawa :D
Usuńbardzo ładny efekt! kiedyś marzyłam o karbownicy, ale mi akurat nie pasuje taka fryzurka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam moje przyjaciółki w karbowanych włosach, ale ja niestety wyglądam w nich okropnie ;c
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie używałam karbownicy ale w sumie mam naturalne fale więc nie potrzebny mi taki sprzęt ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak miałam raz karbowane włosy, ile lat temu to było eh :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam podobnego cuda
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej polecam :D
UsuńDawno z karbowincy nie korzystałam :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam naturalnie objętość :D
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć :D
UsuńCzasami używam karbownicy:)
OdpowiedzUsuńFajny efekt daje :)
OdpowiedzUsuń