Jak wiecie- u mnie sezon grzewczy trwa cały rok. Uwielbiam świece i woski.... a kiedy zbliża się zima można powiedzieć, że odpalam jedną świecę od drugiej :D
Niedawno dotarła do mnie wspaniała paczuszka z Pracowni Osheri. Zapachy jakie wydobywały się z pudełeczka były niesamowite.
Zacznę od mojej ulubionej rzeczy:
Świece w szkle kocham. Czyż ta nie jest cudowna w swojej prostocie? Naklejka i wstążeczka są cała ozdobą tej świecy. Świeca ma też szklana pokrywę... Po uchyleniu od razu poczujemy przecudowny aromat budyniu waniliowego. I to takiego prawdziwego :D Cu-do-wny zapach! Jestem oczarowana. Świeca wykonana jest z sojowego wosku. Na dodatek świeca ma drewniany knot (knot crackle). To ten typ knota, który imituje palące się drewno w kominku. Powiem wam szczerze, że ten dźwięk jest niesamowicie odprężający. Świeca pobudza zmysły. Ja jestem nią oczarowana.
Budyniowy zapach po zgaszeniu świecy roznosi się po całym mieszkaniu jeszcze przez kilka dobrych godzin. Ten zapach jest po prostu idealny na długie, zimowe wieczory.
Teraz kilka słów o słodkich maleństwach. Te urocze woski mają moc! Nie dajcie się zwieść ich rozmiarom.
Aromaty są wyraziste. Każdy wosk zapakowany jest w foliową torebeczkę i opisany. Spójcie na te kształty: kwiatuszki, biedronki, ananasy :D No cudeńka. Ja jestem totalnie zakochana.
Zapachy nie są sztuczne. Długo się utrzymują w pomieszczeniu. Te woski skradły nie tylko moje serce...ale zauważyłam, że woski pojawiły się także u mojej mamy..a nawet brata.
A skoro o woskach mowa... oto kolejne cudeńko:
Na moim blogu nie raz widziałyście gofry...ale nie takie :D Zapach jest piękny. Ja mieszkam nad morzem, więc bryza morska nie jest mi obca. Wosk ma wspaniały, orzeźwiający aromat. Szkoda mi było go rozpakowywać...ale pokusa okazała się za duża. Wosk łatwo się dzieli na mniejsze części. Zapach nie jest przytłaczający. Długo się utrzymuje. i tak słodko wygląda :D
I już na koniec..nawiązując do zbliżających się świąt:
Piękna, srebrna choineczka na pewno znajdzie miejsce na świątecznym stole. Jestem pewna, że umili nam czas. Choineczka zapakowana była w woreczek przewiązany srebrną wstążeczką. Cudeńko :D
Pracownia Osheri totalnie podbiła moje serce! Jestem oczarowana. Świeca w szkle rozpieszcza zmysły. Oferta Pracowni Osheri jest bogata. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :D
Lubicie takie umilacze czasu?
Wolicie świece czy woski?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Przyznam, że zaciekawiły mnie ich produkty. Zwłaszcza świece w szkle.
OdpowiedzUsuńTa świeca w szkle jest obłędna.
UsuńUwielbiam takie piękne umilacze a do tego jak jeszcze cudnie pachną mhmhmhm ;)
OdpowiedzUsuńAle ładne :) Widać staranność w opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, ale chcę poznać :)
Polecam :D tylko uważaj, bo można przepaść bez pamięci :D
UsuńAle urocze ;) Na pewno pięknie ozdabiają wnętrze. Chętnie bym powąchała - mam bzika na punkcie świec/wosków zapachowych ;) No i tak choinka w sam raz na okres świąteczny ;)
OdpowiedzUsuńWoooow! Ale tego dużo i pewnie cudownie wyglądają stojąc tak na półeczce w domku. Szkoda, że nie mogę powąchać! :D
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, że nie możecie poczuć tego cudownego aromatu :D
Usuńekstra są! :D
OdpowiedzUsuńBudyniowy zapach? O rany przepadła bym :D
OdpowiedzUsuńHa ha :) Na pewno :D Bo ja już dawno przepadłam.
UsuńCzy lubię takie umilacze ? Uwielbiam wręcz :D
OdpowiedzUsuńO, nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka ♥ Woski mają piękne kształty, a świeca na pewno uwiodłaby mnie zapachem :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Są mega urocze :D
UsuńUwielbiam te roztapiane, pachnące woski! Chcę kupić teraz cynamonowy, idealnie na święta! ;)
OdpowiedzUsuńO tak :D Cynamonowy- idealny :D
Usuńuwielbiam woski, świece, świeczunie, kadzidełka, olejki i wszystko co pięknie pachnie :D :D
OdpowiedzUsuńoo jakie urocze rzeczy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski :)
OdpowiedzUsuńwow, kocham zapach wanilii , super świeca Ci się trafiła. ekstra. ja mam cytrynę i bazylię, też fajna jest
OdpowiedzUsuńTa waniliowa świeca jest obłędna :D
Usuńja preferuje świeczki pachnące, bo nie mam kominka
OdpowiedzUsuńPiękne kształty mają te woski, a waniliowa świeca na pewno pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty :) zapadają w pamięci :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńUrocza świeczucha :)
OdpowiedzUsuńja mam białe drzewo sandałowe - po prostu mega <3 nie mogę nosa oderwać niesamowicie relaksująca woń:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te świece z drewnianym knotem! Są super! Tych nie znam, ale od razu odwiedzę stronę producenta :-)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się naprawdę pięknie :-)
OdpowiedzUsuńJa wole olejki i raczej ich nie podgrzewam, tylko wkrapiam do nawilzacza, bo ma funcje aromaterapii :)
OdpowiedzUsuńJa wole olejki i raczej ich nie podgrzewam, tylko wkrapiam do nawilzacza, bo ma funcje aromaterapii :)
OdpowiedzUsuńojej tez chce takie cuda:*
OdpowiedzUsuńOj też uwielbiam takie cuda :) właśnie palę wosk słodką żurawina waśnie z Pracowni Osheri.
OdpowiedzUsuńOj będę musiała bliżej przyjrzeć się ofercie tej firmy
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D Będziesz zadowolona :D
Usuńlubię świece i wszystko co ładnie pachnie
OdpowiedzUsuńobseruje
Śliczne rzeczy :) A skoro mówisz, że jeszcze ładnie i intensywnie pachną, to tu mnie masz :D Na pewno jeszcze przed świętami coś zamówię :)
OdpowiedzUsuń