Hej :)
Jak się macie? Dziś chciałam opowiedzieć wam troszkę o produktach Oillan. Ja mam krem oraz żel micelarny...i to właśnie od żelu zacznę :) Moja mama podłączyła się do testowania tych produktów.
Produkt umieszczony jest wa kartonowym pudełeczku, na którym znajduje się całkiem sporo informacji. W środku znajduje się niewielka buteleczka.
Buteleczka jest prosta, zakręcana korkiem. W środku znajduje się 150 ml kosmetyku. Żel nie zawiera mydła ani SLES/SLS. Żel jest biały, dosyć gęsty. Można go zmywać z twarzy przy użyciu płatków kosmetycznych, bądź wodą. Jest wydajny.
Jeśli chodzi o działanie, to żel przyjemnie zmywa makijaż. Nie podrażnia skóry, nie czuć też żadnego ściągnięcia. Ja nakładam produkt na mokrą twarz, kolistymi ruchami wmasowuję kosmetyk i spłukuję. Żel się nie pieni. Łatwo się zmywa. Makijaż dobrze schodzi. Skóra po zmyciu jest przyjemna w dotyku, czysta, ukojona. Produkt nie podrażnił, nie wysuszył skóry. My jesteśmy z niego zadowolone.
Teraz kilka słów o kremie hydro-lipidowym. Krem także znajdował się w kartonowym opakowaniu.
W tubce umieszczono 50 ml kosmetyku. Szata graficzna jest bardzo prosta i przejrzysta. Tubka jest bardzo miękka, a więc krem łatwo można wydobyć z opakowania. Krem jest pozbawiony zapachu. Ma bardzo przyjemną konsystencję.
Krem bardzo szybko się wchłania. Jest też wydajny. Rozprowadza się przyjemnie i nie pozostawia tłustego filmu. Dobrze nawilża i lekko wygładza. Moja mama stosuje go pod makijaż. Nie roluje się, ani nie waży. Krem jest łagodny, nie podrażnił skóry. Nie zapycha też porów.
Oba kosmetyki bardzo fajnie się nam sprawdziły. Jesteśmy z nich zadowolone. Mimo niewielkich rozmiarów starczają na długi czas. Są pozbawione zapachów, mają lekką i przyjemną formułę. Podczas stosowania nie wystąpiły u nas żadne niepokojące reakcje.
Znacie markę Oillan?
Stosowałyście te kosmetyki?
Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***
Nie znam tej marki, ale z Twojej opinii brzmi zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy nic od nich :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te serię. Idealna do suchej skóry
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńMam oba produkty, ale kremu jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńŻel do mycia twarzy wspominam bardzo dobrze, zapewniał dobre oczyszczenie i nie wysuszał mojej suchej skóry.
OdpowiedzUsuńDla mnie ta firma to nowość :)
OdpowiedzUsuńIdealny do mojej cery bo akurat potrzebuje nawilżenia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
www.moda-eny.blogspot.com
Super post! uzuwałam tego zelu ale się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do komentowania (obs=obs)Mój blog
Przydałby mi się dobry płyn do buźki :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta marka ma takie kosmetyki :) Kojarzę go bardziej z dziecięcymi kosmetykami
OdpowiedzUsuńWarto poznać też kosmetyki dla dorosłych :D
UsuńOba bardzo ciekawe, spróbowałabym :) U mnie dziś mróz brrr :)
OdpowiedzUsuńKrem mnie bardzo ciekawi :) Markę znam, często kosmetyki dla dzieci kupuję!
OdpowiedzUsuńKrem jest warty wypróbowania :D Polecam.
UsuńMarka bardzi znana, zaczęło się chyba od dzieci ;)
OdpowiedzUsuńUfam kosmetykom Oillan ;) Mam u siebie kilka.
OdpowiedzUsuńNie mój typ cery, choć znam ze słyszenia
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, mam inne serie ;)) Lubię Oillan ♥
OdpowiedzUsuńMiałam dwa produkty,ale hmm...jednak wolę te pachnące :)
OdpowiedzUsuńProduktu raczej nie do mojej cery.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serię :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa szczególnie tego kremu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych wersji :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie chyba ale dobrze że sie u Ciebie sprawdziły
OdpowiedzUsuńlubimy:)
OdpowiedzUsuńStosowałam kosmetyki Oillan tylko u moich dzieci :)
OdpowiedzUsuńSerię dla dzieci stosowały mamy moich chrześniaków :) Były zadowolone.
UsuńBalsam do ciała tej marki jest moim wybawcą zimową porą ❤ Jedyna rzecz, która radzi sobie z przesuszeniem i pieczeniem skóry. Ale skoro i Ty i mama polecacie powyższe - może i ja poszerzę swoje zainteresowanie tą firmą :D
OdpowiedzUsuńZa to ja chętnie porozglądam się za balsamem :D
UsuńZ Oillan miałam chyba tylko produkty dla dzieci.
OdpowiedzUsuńBalsamem bym nie pogardził
OdpowiedzUsuńMiałam krem do twarzy i w sumie znów mam kolejne opakowanie i świetnie się sprawdził na mojej suchej cerze. Siostrze dałam balsam do ciała, bo narzekała na suchość skóry i mówiła, że od razu lepiej :)
OdpowiedzUsuńO super, że i wam sprawdziły się ich kosmetyki :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym żelem micelarnym. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Oillan, a zwłaszcza kremy do twarzy.
OdpowiedzUsuń:*