Czas na ciuszki :)

Hej :)


Wybaczcie mi moją nieobecność. Mam w domu remont...nawet nie pytajcie o bałagan, bo to, co teraz się dzieje...to istne szaleństwo :P Pod koniec tygodnia będziemy już kończyć, więc wszystko powoli będzie wracało do normalności :) W piątek rano będę miała już internet z innej firmy, wiec notki (mam nadzieję) będą częściej ukazywały się na blogu :)

Dziś chciałam wam przypomnieć o pewnym sklepie....a w zasadzie o hurtowni eFoxCity 

Wybór jest ogromny i myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie  :)

Jeśli czeka was jakieś większe wyjście- oto sukienki wieczorowe, na które obowiązują teraz zniżki:






Nie zapominajmy o facetach :) Dla nich też coś się znajdzie-  męskie koszulki z długim rękawem :






Mimo, że lato już się skończyło, to na ich stronie znajdziemy piękne, letnie sukienki:






I jak? Wpadło wam coś w oko?
Zapraszam was na stronę hurtowni -> KLIK 

A jak tam jesień was przywitała? U mnie dni są bardzo ładne, ciepłe i słoneczne...wieczory niestety raczej chłodne i deszczowe.
Wiecie, że do świąt zostało już tylko 90 dni :D

Ok, ja się z wami żegnam  :)
Trzymajcie się i do następnego :***

Przesyłki :)

Hej :)


Co u was? Zdrowi jesteście, bo teraz gdzie się nie spojrzę, to każdy z chusteczkami lata...
Ja biorę jakieś tabletki na odporność i bronię się jak mogę  :P
Nadal toczę boje z moją siecią :P Jeszcze tylko troszkę, jeszcze tylko kilka dni... i przyjdzie mi inna firma internet zakładać :)

Dobra, nie będę się rozpisywać, póki mam jeszcze dostęp do sieci.
Oto moje ostatnie nowości paczuszkowe:





Pierwsza paczka, to współpraca z Dermo Pharma:

A co znalazłam w kopercie? Już wam pokazuję:

Wszystko było zapakowane w woreczek z organzy:


Po rozpakowaniu:





Kolejna paczuszka, to współpraca z Beta- skin



Dostałam do przetestowania:




I już ostatnia paczuszka.... hmmm, to była dla mnie prawdziwa zagadka :P Pewnie wieki temu można było jakieś próbki zamówić i ostatnio właśnie do mnie dotarły:



I to już wszystko :)
Używałyście któryś z tych produktów?

Zmykam, bo piekę właśnie bułeczki cynamonowe :)
Trzymajcie się i do następnego :***
 

Mini zakupy :D

Hej :)


Ostatnie dni były pełne wrażeń. Dużo się działo, nie miałam czasu praktycznie na nic...a jeszcze tyle przede mną. Nie narzekam, bo te zdarzenia były bardziej na plus :) Nie mogę uwierzyć, że już niedługo moje wakacje dobiegają końca...Tak bardzo mi się jeszcze nie chce wracać na uczelnię :/

Muszę się zabrać za porządki.. 1/8 pokoju już jest ok :P Ktoś chce pomóc? :)

Przy okazji załatwiania ważnych spraw....poszłam na mini zakupy :)
Zaczynajmy :)


Byłam niedaleko rynku i oglądając buty natknęłam się na kilka przecen:

Tenisówki w kwiaty były za 9 zł.



Za te buciki zapłaciłam 15 zł:


A za te, tyle co na cenie, czyli 29 zł:


 
Potem weszłam do Biedronki :)


-Zestaw biurowy był już na przecenie za 2,50
-Żel do twarzy- 4,99
-Płatki o ile dobrze pamiętam ponad 5 zł


Ostatnio w SH kupiłam jeszcze coś takiego:


Bardzo mi się spodobał ten misiek i od razu wiedziałam do czego go użyję :)

Jakiś czas temu kupiłam duży słoik:


Trzymam w nim moje małe świeczki :P To oczywiście nie wszystkie, bo jak wiecie ja świeczki uwielbiam :D

No, ale wracając do misia:

I jak wam się podoba? :)

A skoro i o świeczkach była mowa:


Komplet był za 5,99.

Dziś odebrałam jeszcze kilka przesyłek:


O tym, co znajduje się w kopertach dowiecie się już niedługo :)

 
I na dziś to tyle  :D
Zabieram się za dalsze porządki ;/

Trzymajcie się i do następnego :***

Przesyłki :)

Hej :)


Co u was? Pogoda nas nie rozpieszcza, no nie? Rano u mnie było pięknie, potem pokazała się tęcza, a po niej...deszcz ;/


Dziś miałam trochę spraw do załatwienia, polatałam po mieście...oczywiście znalazłam chwilę czasu na zakupy :P Już niedługo zobaczycie moje kolejne zakupy :) Jutro idę podpisać już umowę z nową firmą, a pod koniec miesiąca przyjdą zakładać mi net od nowa :D Już mam dość tego, co teraz się u mnie z siecią wyprawia. Mam takie skoki, że nawet nie pytajcie. Raz wszystko działa jak błyskawica...a za 5 minut- masakra. Ostatnio 3 minutowy filmik ładował mi się prawie pół godziny :p
Nie wiem, czy wam opowiadałam, ale przy ostatnim zgłoszeniu problemu z siecią, fachowcy nas olali. Stwierdzili, że widocznie tak musi być, a my mamy płacić za coś....czego tak naprawdę nie mamy... Ale dość o tym, lepiej przejdźmy do czegoś przyjemniejszego :)

Mimo złej pogody listonosz do mnie dotarł :) Jedną paczuszkę wczoraj wieczorem odebrałam z poczty, a drugą dostarczono mi prosto do domku :)

A oto, co znalazłam w 2 małych kartonikach:



To moje zmówienie:




A ta paczuszka, to kontynuacja współpracy :



Obie te paczuszki są od JM  Spa & Wellness


Te i inne rzeczy możecie kupić TU

Miałyście/ używałyście którąś z tych rzeczy?

Dziś tak na szybko, bo zaraz mam gości :) Więc ja się z wami już  żegnam :P
Trzymajcie się i do następnego :***

SH- czyli moje zdobycze :) Cz. 1

Hej :D


Jak weekend wam zleciał? Mi świetnie-  pogoda piękna, miłe towarzystwo, nawet się opaliłam :D
Dziś od rana jestem zabiegana, dopiero wróciłam i stwierdziłam, że skoro mam-choć przez chwilę dostęp do sieci, czas do was napisać :) Dziś będzie długo wyczekiwany post, ale zanim zacznę....zobaczcie jaki widok mnie czekał zaraz po przebudzeniu :)



A teraz moje zdobycze z SH :) No, to zaczynajmy :)

Ostatnio trafiłam na kilka fajnych torebek w SH, a oto i one:

To chyba moja ulubiona torba. Jest całkiem nowa, ma jeszcze metkę, a kosztowała tylko 3 zł :)




Kolejna torba- też była jeszcze nowa i kosztowała tyle samo, co poprzednia :)




Tą torebeczkę mogliście już widzieć w jednym z postów. Ta także miała jeszcze metki, a jeśli chodzi o koszt, to jakieś 2 zł.




I już jako ostatnia- torebka w kropki...wiem, że nie każdemu może się ona spodobać :P Kosztowała jakieś 4 zł.




Teraz tylko dwa ciuszki  (kilka mam jeszcze w praniu)


Za koszulkę zapłaciłam 3 zł.

A ta tuniko/sukienka mnie po prostu zauroczyła :) Może na fotach nie wygląda jakoś super....ale na żywo jest idealna :) No i to wycięcie na plecach :) 



Za nią zapłaciłam około 6 zł.

I już na koniec chusty. Ja uwielbiam tego typu dodatki, więc w mojej kolekcji jest ich całkiem sporo...a to i tak nie powstrzymało mnie przed kupnem nowych :)








Za każdą z nich zapłaciłam góra po 2 zł :) Ogólnie jestem zadowolona z moich zakupów z SH :) Jeszcze kilka rzeczy mam wam do pokazania, ale to już innym razem  :P

Ok, na dziś to tyle :) Czekajcie na kolejną część :)

A wam udało się co fajnego ostatnio upolować w SH? 
Trzymajcie się i do następnego :***