Mydełka w akcji

Hej :)

Dziś przychodzę do was z recenzją mydełek :) Jakiś czas temu dostałam do przetestowania takie cudeńka:




Pani Ula robi je sama i co tu dużo gadać- świetnie jej to wychodzi!

https://www.facebook.com/VeggieBubbles


Przywędrowały do mnie 4 mydełka- 1 mogłam testować od razu, a na 3 pozostałe musiałam troszkę poczekać. Powiem wam szczerze, że mydełka prezentują się tak ślicznie, że aż żal było je wykorzystać.....




Opakowanie:

Jak niewiele trzeba, by coś wyglądało tak uroczo :) Na każdym mydełku opakowanym w bezbarwną folię, w której są małe otworki- po to, by mydełka mogły "oddychać"- doczepiona jest karteczka z nazwą, składem oraz datą.






Zapach:

Mydełka pachną cudownie.....ale moje serce podbił Zakręcony Miętusek :D Ma on mocny, orzeźwiający zapach- najbardziej wyróżnia się spośród innych.Czuć go w całej łazience :) Pozostałe mają bardziej delikatne aromaty- równie piękne.




Do wyboru mamy mydełko:
- grejpfrutowo - kokosowe
- pomarańczowe
- miodowo - owsiane
- zakręcony miętusek



Moja opinia:

Bardzo polubiłam te mydełka. Nie dość, że pięknie wyglądają, to jeszcze zrobione są z naturalnych składników. 

Mała kostka idealnie wpasuję się w każdą dłoń. Bardzo dobrze się pienią.



Co najważniejsze- nie wysuszają skóry! Ja często mam problem z przesuszoną skórą na dłoniach. Stosując te mydełka nie zauważyłam niczego takiego -wręcz przeciwnie- skóra była gładka, nawilżona i pachnąca. 

Tak jak już wspominałam mydełka są naturalne i wegańskie. Są wyrabiane bez szkody dla środowiska czy zwierząt! Barwniki i substancje zapachowe są pochodzenia roślinnego.
Pani Ula wkłada w ich wyrób całe swoje serce. Dzięki temu prezentują się idealnie:




Po użyciu tych mydełek nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia, czy zaczerwienienia.
Co mnie jeszcze zaskoczyło? Mimo niewielkich rozmiarów okazało się, że są one bardzo wydajne. 




Zapraszam was na stronkę Pani Uli KLIK
Według mnie mydełka są świetne, a wy co sądzicie? 

Trzymajcie się i do następnego :***

11 komentarzy: