Marcowe fiołki :)

Hej dziewczyny  :) 

Jak tam mija wam poniedziałek? Pogoda mało zachęcająca do wyjścia. Ja w takie dni najchętniej zakopuję się w łóżku, z ciepłą herbatką i oczywiście dobrą książką  :) 

No, a skoro o tym mowa, to chciałabym wam pokazać kolejną, świetną książkę :) 
Przybyła do mnie z Wydawnictwa Znak.



Sarah Jio stała się chyba moją ulubienicą. Marcowe fiołki to przepiękna opowieść, która chwyta za serce. Nie często mi się to zdarza...ale po przeczytaniu tej książki czułam ogromny niedosyt  :P 
Kac książkowy ;) 



Marcowe fiołki to opowieść z tajemnicą rodzinną w tle. Główną bohaterką jest Emily. W jej życiu sporo się dzieje. Znajduje się na zakręcie. Właśnie zakończył się jej związek małżeński, a kariera jest na skraju upadku. Jedyna podporą Emily jest jej przyjaciółka Annabelle. I to właśnie ona namawia ją do podróży. 


Em jedzie do swojej ciotki na wyspę Bainbridge. To miejsce było bliskie jej sercu. Spędziła tam mnóstwo czasu jako młoda dziewczynka i nastolatka. Em chce zostać u ciotki cały marzec. Chce zapomnieć o tym co było, potrzebuje spokoju i relaksu.

Pewnego dnia w swojej sypialni Emily odnajduje pamiętnik. Dzięki niemu poznaje historię pięknej, lecz niespełnionej i tragicznej miłości dwojga młodych ludzi.

"Żeby pisać w ten sposób trzeba najpierw poznać, czym jest miłość i ból po jej stracie." 

Losy bohaterów pamiętnika- Esther i Elliota coraz bardziej wciągają Emily. Wkrótce okazuje się, że historia sprzed lat będzie miała ogromny wpływ na teraźniejsze życie Em i jej rodziny. Skrywane tajemnice tylko czekały na właściwą osobę... Na osobę, która rozwiąże wszystkie problemy i dopisze własne zakończenie historii opisanej w pamiętniku...


"Historia, którą czytasz, jest kluczem do rozwiązania wielu zagadek. Jeśli ci się uda, zmieni się nie tylko twoje życie, ale też życie twojej ciotki i innych."


Marcowe fiołki to fantastyczna książka, w której miłość i przyjaźń nie znają granic. Czytelnik nie może się od niej wręcz oderwać. Wyspa i jej mieszkańcy są wspaniale opisani. Każda postać ma w sobie to "coś", co sprawia, że się wyróżnia. Emily odbudowuje swoje życie,walczy o siebie i swoje szczęście. Odkrywa rodzinne tajemnice, uczy się na nowo kochać, ufać i przebaczać....

Książka jest bardzo wciągająca. Im dłużej ją czytałam, tym trudniej było mi się z nią rozstać...
To bardzo klimatyczna, naładowana emocjami i wzruszająca opowieść. Z przyjemnością się ją czyta, a zakończenie zaskakuje....

Czytałyście może Marcowe fiołki? A może znacie inne książki tej pisarki?


Jak zawsze zapraszam na stronę Wydawnictwa Znak :) Spore rabaty na całe mnóstwo tytułów kusi :) 
Teraz jest -60% na ponad 300 tytułów. Watro zobaczyć, może wpadnie wam coś w oko :) 


http://www.znak.com.pl/


No i na dziś to tyle  :) 
Trzymajcie się i do następnego :***

17 komentarzy:

  1. Muszę koniecznie ją przeczytać !

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja muszą ją koniecznie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na liście do przeczytania - ciekawa jestem, czy przypadnie mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. o tej książce nie słyszałam, ale chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej książki :) Ja jutro zabieram się za drugą część Greya :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co, weszłam na stronę tego wydawnictwa...i od razu wyszłam. Są tam rabaty na książki, które mi się marzą :P
    Obawiam się, że ciężko będzie się powstrzymać przed kupnem tylu książek na raz.... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio nadrabiam zaległości filmowe, może sięgnę po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna czcionka :) uwielbiam czytać takie książki ale ostatnio brakuje mi czasu :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej pisarki,muszę to nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń