Mała syrenka ;)

Hej :D 


Co u was słychać? Jak wam dzień mija? Wybaczcie, że mnie nie było ostatnio na blogu. Teraz tyle się u mnie dzieje. Jestem zabiegana, ale i bardzo szczęśliwa :D Ale o tym wszystkim może innym razem. Dziś przychodzę do was z ciekawym kremem od Drogerii Syrenka.


Krem A- Derma Dermalibour został umieszczony w metalowej tubie. Krem dodatkowo miał zabezpieczenie w postaci folii. Sama tubka znajdowała się w kartonowym opakowaniu. Całość prezentuje się ładnie i estetycznie. Na opakowaniu umieszczono wszelkie informacje na temat produktu. W środku znajduje się 50 ml kremu. 



Krem ma bardzo przyjemną konsystencję. Jest dość gęsty, ma neutralny zapach. Aplikacja jest łatwa i wygodna. Idealnie nadaje się na wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Świetnie koi i łagodzi. Można go nakładać na twarz i ciało. Nadaje się zarówno dla dzieci i dla osób dorosłych.


Krem intensywnie odbudowuje uszkodzoną skórę. Skóra jest nawilżona i zregenerowana. Idealnie sprawdzi się przy codziennej pielęgnacji. Produkt natłuszcza skórę. Szybko się wchłania. Nie bieli skóry. Jest bardzo wydajny.



Różnicę czuć już po pierwszym użyciu. Skóra jest przyjemna i miękka. Zaczerwienia i ranki szybko się goją. Znika dyskomfort. Krem świetnie się spisuje, używanie go to sama przyjemność. 

  
Znacie ten krem?
Miałyście coś takiego? 

http://www.drogeriasyrenka.pl/

Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***

39 komentarzy:

  1. produkt dla mnie ;D Bardzo by mi się przydał tego typu kremik ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie kremy to ja lubię :) Przydałby mi się właśnie teraz, na przełomie zimy i wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj chyba się po niego skuszę. Na pewno by mi się przydał. :)

    Pozdrawiam
    Birginsen

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego kremu, ale chyba sobie go kupię, na pewno mi się przyda.

    iinnetakie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz się z nim spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej drogerii, ale krem wydaje się interesujący. Polecę go znajomej, której synek ma częste problemy z podrażniona skórą ( AZS ). Może okaże się odpowiedni i łagodzący. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Stosowany na twarz mnie zapycha, ale do ciała jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto o nim wiedzieć i pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. great post! would you like to follow each other on gfc?
    let me know on my blog!
    xx, Rahel - www.justrahel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o tej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto odwiedzić ich stronkę. Mają ciekawy asortyment.

      Usuń
  12. Nie miałam tego kremu. U mnie się świetnie sprawdził Phisiogel.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej drogerii, a krem wydaje sie być super :)

    Zapraszam na bloga i wspólnej obserwacji
    Fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. coś dla mnie, ja mam bardzo suchą skórę

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam nigdy o tym produkcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chetnie go wypróbuję na dlonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo ciekawy produkt :D pierwszy raz sie z nim spotykam!
    http://czynnikipierwsze.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię natłuszczające kosmetyki, będę miała ten krem na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie słyszałam o tym kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie używałam takiego produktu jeszcze, ale przydałby się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam produktu ale przez metalową tubkę wygląda nieco aptecznie :)

    jzabawa11.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znam, póki co by mi się nie przydał...

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tego kremu ale raczej to nie dla mnie produkt.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przydałby mi się taki krem, bo po zimie moja skóra jest wysuszona i podrażniona ;)Jeszcze nigdy nie spotkałam się z drogerią o nazwie Syrenka, ale zobaczyłam asortyment sklepu i jestem pozytywnie zadowolona ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawy kosmetyk. Może nie przydałby mi się do twarzy, ale jakimś cudem "lubię" się przypadkowo ranić i drapać na rękach i nogach. Przydałoby się coś, co przyspiesza gojenie, cobym nie chodziła cała podrapana, albo żółta od propolisu :D

    OdpowiedzUsuń