Piątek trzynastego...

Hej :)


Dziś przychodzę do was z recenzją e-booka wydawnictwa Psychoskok.


Ja wolę książki w tradycyjnej formie. Jednak czasami w torbie brakuje miejsca, a wtedy e-book idealnie się nadaje. 

13-ego w Piątek to książka oparta na faktach. Ana- nasza główna bohaterka ledwie wkroczyła w dorosłe życie, a już spotkała ją tragedia. Staje się ofiarą wypadku i trafia do nietypowego miejsca... 
Wszystko dzieje się tak szybko. Zwykły dzień w minutę zmienia się w koszmar. Ana widzi wszystko jakby z góry. Spotyka mężczyznę, który wysyła ją z powrotem na Ziemię. 

  
Nieprzytomna dziewczyna trafia do szpitala. Lekarze walczą o jej życie. 13-go we wtorek w nastąpił przełom. Ana się obudziła. Jednak dopiero w piątek odzyskuje świadomość. 

Wypadek odbił się na zdrowiu Any. Musi od nowa uczyć się mówić, chodzić...żyć. Siły dodają jej rodzice i przyjaciele. Takie wsparcie jest dla naszej bohaterki bardzo ważne. Jednak jedna rzecz nie daje jej spokoju. Nie pamięta wypadku. Nie wie co się z nią działo. Nie może tego wszystkiego zrozumieć.


Ma przebłyski pamięci. Zastanawia ją ten tajemniczy mężczyzna w bramie. Ana jest mądrą dziewczyną. Chce wszystko sobie ułożyć i przypomnieć. Nie wie, czy to co słyszała i widziała- da się w jakiś sposób udowodnić. Wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Wiara dla Any jest bardzo ważna. Sama nie wie jak ma sobie poradzić z tym, co ją spotyka. Nie mówi o tym głośno. Boi się, że ludzie jej nie uwierzą. 


Życie Any nie jest usłane różami. Jednak dziewczyna się nie poddaje. Walczy o siebie i o swoje szczęście z całych sił. Stawia sobie nowe cele. Dąży do ich realizacji. Jej wiara nie raz została wystawiona na poważną próbę.  

W końcu w życiu Any pojawia się prawdziwa miłość. Razem z wybrankiem planują wspólną przyszłość. Niestety radość nie trwa długo. Narzeczony Any na kilka dni przed ślubem trafia do aresztu. I tym razem nasza bohaterka nie daje za wygraną. Wierzy w niewinność ukochanego. 
Wyciąga go z więzienia. I wtedy wszystko zaczyna układać się jej w całość. Rozumie dlaczego tajemniczy mężczyzna odesłał ją na Ziemię. Niezłomna wiara w Boga i upór- to klucz do sukcesu bohaterki.



Myślę, że warto przeczytać13-go w piątek. Ana opisuje swoje przeżycia, dzieli się swoją historią. Przedstawia wszystko w bardzo ciekawy sposób. Opisała jak radziła sobie z przeciwnościami losu. Tak jak wspominałam- jej wiara nie raz została wystawiona na próbę. Jednak wybrała. Zaufała Bogu i to pomogło jej przetrwać ciężkie czasy. 


Sięgacie po e-booki?
Lubicie książki oparte na faktach?

http://wydawnictwopsychoskok.pl/

Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***

15 komentarzy:

  1. Ja nie korzystam z e-booków, ale w papierowym wydaniu chętnie przeczytałabym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również nie korzystam, wolę kartki przewracać :D
      Historie oparte na faktach lubię!

      Usuń
  2. Książka wydaje się być ciekawa, ale ja chyba wolę w wersji tradycyjnej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłam się, chyba kupię :) ja od kiedy kupiłam czytnik - nie wyobrażam sobie życia bez niego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę tradycyjne książki, ale taki czytnik przydał by mi się w podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. również wolę tradycyjne książki ;) jakoś nie umiem przekonać się do ebooków.

    Zapraszam do mnie :)
    http://upadle-marzenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zdecydowanie wolę tradycyjne książki, lubię ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wolę papierowe książki ale czasami sięgam po e-booki. Muszę przyznać że zaciekawiła mnie ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co prawda nie przepadam za e-bookami ale zainteresowała mnie bardzo ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja zdecydowanie wolę książki papierowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam książki na faktach, ale mi akurat nic nie zastąpi zapachu książki :P

    OdpowiedzUsuń
  11. jeśli czytam to tradycyjne książki, najlepiej stare wypożyczone z biblioteki

    OdpowiedzUsuń