Roboty, literki i szlaczki :)

Hej  :D 

Dziś przychodzę z czymś dla maluchów :D 
Ostatnio pokazywałam wam książeczki dla dziewczynki. Tym razem głos ma Bartuś.

Bartek ucieszył się jak tylko zobaczył książeczki z robotami i dinozaurem. I od nich zaczęła się nasza zabawa. Są to książeczki wielokrotnego użytku. Dołączony jest do nich pisak. Dziecko nie stresuje się jeśli wyjedzie za linię- bo w każdej chwili błąd można wymazać.



Roboty to zdecydowany faworyt. Młody spędził bardzo dużo czasu na uzupełnianiu tej książeczki. Sprawiało mu to ogromną frajdę. Po ukończeniu strony- biegł do swojej mamy, by pochwalić się swoimi osiągnięciami :D Z dumą prezentował kolejne rysunki. 



Teraz kilka słów o książce, z której ucieszyła się bardziej mama Bartusia...niż on sam :P Maluch  stwierdził: "Nie jestem dobry w szlaczki, ale będę próbował". Powiedział to z taką powagą :D Ha ha :D  Ale rzeczywiście od razu zabrał się do roboty. Uzupełnił dwie całe strony. I muszę powiedzieć, że wyszło mu to całkiem dobrze.



Po tak ogromnym wysiłku- Bartuś stwierdził, że musimy sobie zrobić chwilę przerwy i naładować energię. Zjedliśmy po kawałku ciasta i zabraliśmy się za wypełnienie kolejnej książki :D



Ta książeczka bardzo mu się spodobała. Przy okazji wypełniania- mówił mi jakie literki już zna. 
Chętnie chwalił się swoją wiedzą. Każda literka zaznaczona była innym kolorem- także wokół nas leżało całe mnóstwo kolorowych kredek i mazaków. 


Książeczki są rewelacyjne. Literki są dość duże, a zadania dostosowane do wieku. Bartek chętnie wypełniał kolejne strony. Widać, że świetnie się bawił. Chętnie kolorował obrazki, wykonywał zadania. W wolnych chwilach będzie mógł ćwiczyć rączkę. Jak wiadomo- trening czyni mistrza. 


Takie książeczki przyniosą mnóstwo zabawy, radości. Rozwijają umiejętności i wyobraźnię.
A co wy o nich sądzicie? Znacie wydawnictwo Niko?

http://wydawnictwoniko.pl/

Na dziś to tyle.
Trzymajcie się i do następnego :***

18 komentarzy:

  1. Genialny wpis i jakbym miala dzieci to napewno bym im to zakupiła haha :D
    Zapraszam do mnie i proponuję obserwację za obserwację?
    https://nicoleotremba.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. pamiętam jeszcze jak sama łączyłam kropeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super książeczki, wydawnictwo jest mi znane i lubiane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę niektórym może to się wydawać nie potrzebne ale każdy z nas doskonale sam pamięta swoją pierwsze szlaczki . Naprawdę rozwijają i pomagają później w osiągnięciu ladniejszegoo pisma . Naprawdę wpis godny polecenia

    Zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania paletka Kylie Janner :)
    http://indiesan.blogspot.com/2016/10/konkurs-wygraj-paletke-kylie-janner.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna sprawa takie książeczki, ale mi póki co by się nie przydały :) Chyba, że w szkole, w której odbywam staż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super sa te ksiazeczki, niestety moja corka jeszcze za mala ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne dla dzieci. Ja na razie nie planuje ich mieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne dla dzieci
    zapraszam do siebie iinnetakie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam dzieci, ale pamiętam jak byłam małym brzdącem to bardzo lubiłam takie książeczki :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się :D Dziękuję bardzo za miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń